Już w środę w Karkonoszach wiało bardzo mocno, momentami powyżej 100 km/h, a prognozy mówiły, że w kolejnych godzinach wiatr może się nasilić i osiągnąć prędkość nawet 180 km/h. Ratownicy pisali o polarnych wręcz warunkach na grzbiecie Karkonoszy. To nie przeszkodziło trójce turystów w zorganizowaniu wyjścia na najwyższy szczyt tego pasma, znany z huraganowych wiatrów.
- Nasi ratownicy ewakuowali trzy osoby w rejonie najwyższego szczytu Karkonoszy - Śnieżki - informują GOPR-owcy i dodają, że silny wiatr spowodował bardzo niską temperaturę odczuwalna, dochodząca nawet do - 20 stopni. W takich warunkach, nawet nieźle przygotowany turysta, może szybko się wychłodzić. Nie mówiąc już o tym, że na zejściu po śliskich skałach ze Śnieżki, łatwo stracić równowagę przy takim wietrze i tragedia gotowa.
Goprowcy, ku przestrodze dla innych, zamieścili kilkusekundowe nagranie tej akcji. Zobaczcie co działo się w środę w partiach szczytowych Śnieżki:
W czwartek na Śnieżce mogą panować jeszcze gorsze warunki. Internauci komentują:
- Wczoraj nawet w Przesiece ciężko było chodzić, tak wiało. Dzisiaj pada deszcz ze śniegiem i wiatr. Dajcie spokój z wyjściem w góry!!!
- Bo jakby jeden z drugim zapłacili za akcję to następnym razem by pomyśleli może!
No właśnie! A Wy jak uważacie? W takich sytuacjach osoby ratowane przez GOPR, powinny zapłacić za akcję?
ZOBACZ TEŻ:
