Słowaccy ratownicy w sobotę, za pośrednictwem polskiego TOPR, otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 53-letniego turysty z Polski.
- Mężczyzna udał się na pieszą wędrówkę ze Ždiaru w kierunku Przełęczy pod Kopą na Słowacji, stamtąd miał podążać niebieskimi szlakiem do Jaworzyny Tatrzańskiej. Tam, o umówionej godzinie, czekał na niego kolega, który miał go odwieźć do domu. Gdy 53-latek nie wrócił i nie odpowiedział, kolega po sześciu godzinach skontaktował się z ratownikami – informuje Horska Zachranna Służba.
Słowacy zlokalizowali telefon komórkowy 53-latka. Potwierdziło się, że przebywał on na Słowacji między godz. 14 a 15. W nocy w teren wysłano dwóch ratowników HZS, którzy przeszli szlak z Jaworzyny Tatrzańskiej do Przełęczy pod Kopą, a także sprawdzili Jaworoą Dolinę. Rano wrócili do bazy, ale nie odnaleźli zaginionego mężczyzny.
- Ratownicy będą kontynuować poszukiwania w ciągu dnia – informuje Horska Zachranna Służba.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
