W ten sposób migranci są umieszczani na granicy z Polską. Tak wygląda szlak przerzutowy sztucznie wytworzony przez Białoruś

Zgodnie z ustaleniami polskich służb, które ponad rok temu ujawniły dokumenty dotyczące szlaku migracyjnego sztucznie wykreowanego przez białoruskie władze, Mińsk w pełni kontroluje to, co dzieje się z migrantami. Ich przerzut ma charakter systemowy i jest dobrze zorganizowany, a w przedstawionych przez polskie służby dokumentach znaleźć można oficjalne zaproszenia na Białoruś oraz zgody na pobyt w tym kraju.

Na oficjalnej stronie rządowej możemy przeczytać, że "migranci przybywają na Białoruś za zgodą tamtejszego MSZ jako turyści, przebywają tam całkowicie legalnie, a następnie są przywożeni w pobliże granicy z Polską, którą – przy pomocy białoruskich pograniczników – próbują nielegalnie przekroczyć". Dokumenty zaprezentowane przez polskie służby potwierdzają również "bezpośrednie zaangażowanie Mińska w wywołanie i podtrzymywanie kryzysu migracyjnego na wschodniej granicy Polski i Unii Europejskiej".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Jak podkreśliły polskie służby cały szlak kontrolowany jest przez Białoruś, a przerzut migrantów na polską granicę ma charakter systemowy i etapowy. Poniżej przypominamy, jak wyglądają kolejne etapy przerzutu migrantów na polsko-białoruską granicę.

Etap I - Kampania reklamowa prowadzona w państwach Azji

Pierwszym etapem sprowadzania migrantów na Białoruś jest kampania reklamowa realizowana w państwach Azji - miejscu zamieszkania migrantów. Biura podróży zachęcają migrantów dostatnim życiem w zachodniej Europie. Na miejscu prezentowane są reklamy i specjalne foldery, które mają na celu zachęcić obywateli państw Bliskiego Wschodu do przyjazdu na Białoruś.

Etap II - Oficjalne zaproszenie

Przed podróżą do Europy każdy z migrantów musi otrzymać oficjalne zaproszenie od strony białoruskiej. Takie dokumenty wystawiają biura podróży, a dokumenty są akceptowane przez białoruskie MSZ.

Etap III - Podróż na Białoruś

Migranci po uzyskaniu zaproszenia są transportowani na Białoruś. Połączenia są realizowane przez podmioty białoruskie, a administracja w Mińsku w dalszym ciągu poszukuje nowych połączeń.

Etap IV - Uzyskanie zgody na pobyt

Po lądowaniu na Białorusi migranci otrzymują oficjalne zgody na pobyt w tym państwie.

Etap V - Legalny pobyt jako turyści

Po uzyskaniu zgody na pobyt, migranci funkcjonują na Białorusi jako legalni turyści. Przez kilka dni zwiedzają stolicę.

Etap VI - Zakwaterowanie w hotelach

Migranci są kwaterowani w hotelach, które często kontrolowane są przez stronę rządową. Białoruś zyskuje dzięki temu pieniądze - jak ujawniły polskie służby pobyt w takim hotelu może kosztować 200 zł za osobę za jedną noc.

Etap VII - Podróż na granicę

Po kilku dniach migranci są przewożeni na granicę polsko-białoruską. Podprowadzani są bezpośrednio do linii granicznej, a przewodnikami są białoruscy pogranicznicy. Następnie pomagają oni przedostać się migrantom do Polski szukając miejsc, w których byłoby to możliwe. Często pomagają również uszkodzić zapory powstałe na polsko-białoruskiej granicy.

,

Jak podkreśliły polskie służby, Alaksandr Łukaszenka ma mieć konkretne cele w organizacji szlaku przerzutowego dla migrantów z Bliskiego Wschodu. Są nimi:

• zemsta na Polsce, Litwie i UE za wspieranie opozycji na Białorusi
• polaryzowanie społeczeństwa
• rozbudzenie emocji i sporów społecznych w Polsce
• destabilizacja państwa

Migranci sprowadzani na Białoruś w dalszym ciągu napierają na polskie granice, których każdego dnia strzegą funkcjonariusze Straży Granicznej, wojskowi i policjanci. Zwrócił na to jeszcze raz w środę uwagę Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński.

"Funkcjonariusze Straży Granicznej, policjanci i wojskowi z wielką determinacją, z narażeniem własnego zdrowia i życia strzegą integralności granicy i suwerenności Polski i Europy. Dziękuję im za to" - napisał na Twitterze minister.

W celu zabezpieczenia polskiej granicy powstała również zapora, która znacząco zwiększyła bezpieczeństwo przed migrantami, którzy nielegalnie chcieli przedostać się na terytorium naszego państwa.

rs