- W trakcie poszukiwań związanych z zaginięciem Iwony Wieczorek na terenie parku Ronalda Reagana, policjanci wytypowali kilkadziesiąt punktów, do dokładnego sprawdzenia - mówi podkom. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Policjant tłumaczy, że wspomniane punkty wytypowano na podstawie m.in. przeszukania terenu przez psy służbowe, wyspecjalizowane w wyszukiwaniu zwłok. Punkty te były wskazane także przez georadar. - Jeżeli pojawiły się jakieś anomalie na georadarze, te punkty musiały być dokładnie sprawdzone - wyjaśnia policjant.
Jak udało nam się dowiedzieć, dzisiaj policjanci, przy przekopywaniu ziemi, natrafili na szczątki ludzkie. - Biegły stwierdził, że prawdopodobnie są to szczątki z okresu II Wojny Światowej. Zostały one zabezpieczone do dalszych badań - podsumowuje podkom. Sienkiewicz.
Policjanci zamierzają przeszukać 14 hektarów w parku Reagana. Ich działania mogą potrwać jeszcze kilka tygodni, a nawet miesięcy. Na to ile potrwają, duży wpływ będzie miała m.in. pogoda. - Georadar nie może działać na mokrej nawierzchni - tłumaczy funkcjonariusz.
Mundurowi podkreślają, że ostatnie działania wskazują na to iż sprzęt, którym dysponuje policja, oraz skrupulatność, z jaką pracują funkcjonariusze, pozwalają na odnalezienie szczątków sprzed wielu lat.
Sprawa Iwony Wieczorek bliska rozwiązania?