Spis treści
Urządzenie przedwcześnie wybuchło w rękach 38-latki, w wyniku czego kobieta zginęła na miejscu. Eksplozja zniszczyła kilka witryn sklepowych i pojazdów. Sprawczyni nie była znana policji.
Czy miała powiązania z grupami ekstremistów?
Śledczy badają obecnie jej potencjalne powiązania z radykalnymi frakcjami. Jeden z policjantów mówił nieoficjalnie, że kobieta miała przy sobie ładunek wybuchowy i planowała podłożyć go pod bankomat banku. „Coś poszło nie tak i wybuchło jej w rękach” – dodał.
Technicy kryminalistyczni przeszukali miejsce zdarzenia, a detektywi prowadzą śledztwo w tej sprawie.
Nie pierwszy bombowy atak w Grecji w ostatnim czasie

Ten incydent miał miejsce zaledwie kilka tygodni po tym, jak nowa grupa ekstremistów przyznała się do wybuchu bomby w pobliżu biur Hellenic Train, głównego dostawcy usług kolejowych w Grecji, oraz do innego ładunku podłożonego koło Ministerstwa Pracy na początku lutego.
Eksplozja spowodowała niewielkie szkody, nie było żadnych ofiar. Sprawcy poinformowali o eksplozji, dzwoniąc do dwóch redakcji 40 minut przed wybuchem.