SPIS TREŚCI
„Dron został wyeliminowany”, powiedział Czibis na swoich kanałach mediów społecznościowych. Wiadomość ta pojawiła się około godziny po tym, jak gubernator publicznie ostrzegł przed atakami dronów. - Istnieje niebezpieczeństwo nadlatujących UAV - powiedział Czibis. - Podjęto wszelkie niezbędne środki dla bezpieczeństwa ludzi, w tym tymczasowe zamknięcie przestrzeni powietrznej - wyjaśnił.
Atak na Rosję
Ostrzeżenie przed dronami pojawia się, gdy siły ukraińskie w ostatnich dniach zaatakowały cele wojskowe i przemysłowe w głównych częściach północno-zachodniej Rosji. Wcześniej w tym tygodniu zaatakowane zostały regiony Smoleńska i Tweru. We wtorek zaatakowano kolejną rosyjską rafinerię ropy naftowej, tym razem zakład Łukoilu w Kstowie w regionie Niżnego Nowogrodu.
W środę rano kilka lotnisk w północno-zachodniej Rosji zostało tymczasowo zamkniętych. Oprócz Murmańska, lotnisko Pułkowo w Petersburgu zostało na krótko zamknięte dla ruchu lotniczego, podały media.
Ukraińskie drony w Arktyce
Nie jest to pierwszy atak dronów na Półwyspie Kolskim. W sierpniu i wrześniu 2024 r. miały miejsce co najmniej dwa ataki na lotnisko wojskowe w Olenja, gdzie bazują bombowce strategiczne używane do ataków na Ukrainę. W grudniu 2024 r. doszło do dwóch poważnych eksplozji na obszarze między miastem Murmańsk a bazą Floty Północnej w Siewieromorsku. Władze regionalne nie udzieliły żadnych informacji na temat wybuchów, ale Barents Observer wkrótce dowiedział się, że miały one miejsce w powietrzu, a miejsce znajdowało się w bezpośrednim sąsiedztwie kilku kluczowych instalacji wojskowych.
Jest prawdopodobne, że na dalekiej północy zmilitaryzowanego regionu doszło do kilku kolejnych ataków. Rosyjskie władze nie poinformowały mieszkańców o atakach, a ludzie wyrażają rosnące zaniepokojenie. Wiele osób prosi o informacje na temat schronów. Miasto Murmańsk znajduje się około 1900 km na północ od Ukrainy.

źr. Barents Observer