Słoneczne piątkowe popołudnie na Kaszubach. W Szymbarku, u stóp Wieżycy - największego wzniesienia północnej Polski - dziesiątki autokarów i samochodów. Przez bramę Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, niezależnie od pory roku, przewijają się tysiące turystów.
Dowód na różnorodność
Trudno znaleźć stosowną nazwę dla tego miejsca. Określenia takie jak skansen, żywe muzeum historii, mała szkoła patriotyzmu, centrum rozrywki, park rekreacji - nie oddają w pełni tego, co można w Szymbarku znaleźć.
- Pokazujemy historię Polski wyrytą w drewnie, a jednocześnie różnorodność kulturową naszego regionu - definiuje Daniel Czapiewski, założyciel centrum i pomysłodawca większości tutejszych niezwykłości. - W czasach komuny Kaszubów gnębiono, ale tradycja wśród nas, mieszkańców, przetrwała i teraz chętnie pokazujemy ją gościom, udowadniając, że mamy własne zwyczaje, język, potrawy.
Świat stanął na głowie
Bez wątpienia największym wabikiem jest słynny już krzywy dom, który jakby spadł z nieba i dachem wbił się w ziemię. Niemal każdy turysta odwiedzający Kaszuby chce zrobić sobie zdjęcie na tle konstrukcji pokazywanej na większości materiałów promocyjnych z regionu. Jak tłumaczy Daniel Czapiewski - to symbol obalenia komunizmu i alegoria współczesnego świata, w którym wartości - tak jak dom - postawione zostały na głowie. Turyści nie zastanawiają się jednak nad przesłaniem, po prostu - wchodzą do budynku i opuszczają go zauroczeni.
- To niesamowite! - mówią o wrażeniach Kasia i Maja Zielińsky z Chicago. - Myślałam, że co tam dom do góry nogami, mój błędnik jest OK, ale wejście do środka to spore wyzwanie. Właśnie wyszliśmy, ale wciąż się nam kręci w głowach, tylko dzieciom absolutnie to nie przeszkadza!
Dotyk historii
Centrum to też lekcja historii - atrakcyjnie podanej, bo można jej praktycznie dotknąć. To historyczne domy z różnych stron świata, przetransportowane i postawione na pamiątkę losów Polaków emigrantów. Przypominający Golgotę Wschodu Dom Sybiraka spod Irkucka stoi tu w sąsiedztwie chaty kaszubskich osadników z Kanady oraz budynku wzniesionego przez polskich powstańców w tureckim Adampolu. Wrażenie robią replika szlacheckiego dworu Salino z okolic Wejherowa, fontanna Kaszubskiego Świętowida o czterech obliczach, bunkier wzorowany na tym, jaki podczas II wojny służył partyzantom Gryfa Pomorskiego, czy wielka lokomotywa z czerwoną gwiazdą i bydlęcymi wagonami pokazująca, w jakich warunkach odbywały się wywózki na Sybir.
- To wspaniały ośrodek - przekonuje Małgorzata Rainey, która z rodziną przyjechała tu z USA. - Interesują nas oczywiście krzywy dom, najdłuższa deska, ale szczególnie zachwyca zabudowa.
Światowi rekordziści
Furorę wśród gości robi ostatni rekordzista - największa na świecie deska, druga już w tym miejscu. Pierwszą wycięto dokładnie 10 lat temu, ale wkrótce w kraju i za granicą powstały dłuższe. W tym roku znaleziono w okolicy gigantyczną daglezję i - przez miesiąc wycinając z niej deskę o długości 46,53 metra - odzyskano rekord.
CEPR ma jeszcze jeden wpis do Księgi Rekordów Guinnessa - Największy Koncertujący Fortepian Świata. Kolos ma ponad 6 m długości, 2,5 m szerokości i bez mała 2 m wysokości, a waży 1,8 tony. Zasiadło już przy nim wielu pianistów.
Pokazuje on kolejną cechę centrum - wciąż się rozwija, zmienia, powiększa o nowe unikaty.
Truskawkowe, miodowe, kacze - prosto z kadzi
Przejście centrum z przewodnikiem trwa minimum 2,5 godziny - w iście ekspresowym tempie zobaczy się wszystko, co jest w centrum. Dokładniejsze zwiedzanie, z okazją do dłuższej rozmowy z przewodnikiem, wymaga dwukrotnie więcej czasu.
Jeśli jednak gość chce skosztować regionalnych potraw, spróbować tabaki, wziąć udział w pieczeniu chleba, to cały dzień może się okazać niewystarczający. Ba, nawet weekend to niedużo, gdy się również zamierza połowić ryby, spróbować sił w parku linowym, biesiadować przy ognisku, kaszubskiej kapeli i niepowtarzalnym, miejscowym piwie.
Bo browar Kaszebsko Koruna stał się kolejnym hitem Szymbarku. Każde z piw warzone jest tu na podstawie receptury pozyskanej z browarów funkcjonujących kiedyś na Kaszubach. Poszczególnym gatunkom nadano kaszubskie nazwy - Pucczi Rebok, Koścersczi Miód Piwny, Kartesczi Mnich czy jedyna w swoim rodzaju Stążecko Malena, wytwarzana z... truskawek, z których słyną Kaszuby. W środku sezonu pojawi się specjalne, okolicznościowe Piwo Kacze, które na pewno będzie kolejną ciekawostką. Dla smakoszy złotego trunku i nie tylko atrakcją będzie degustowanie różnych smaków i odmian, ale też poznanie tradycyjnego procesu warzenia piwa.
Baza wypadowa na całe Pomorze
Wszystko to sprawia że - jak mówią w szymbarskim ośrodku, jest on nie tylko obowiązkowym punktem odwiedzin podczas pobytu na Pomorzu, ale też znakomitą lokalizacją na wakacyjne noclegi i bazą wypadową na całe Pomorze.
- Z Szymbarku blisko jest do wszystkich najważniejszych miejsc w regionie, nad morze, do Trójmiasta czy Malborka - rekomenduje Mirosław Zieliński, dyrektor Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. - Poza wszystkim, co oferuje CEPR, można też skorzystać z dodatkowych atrakcji na terenie całych Kaszub. Entuzjaści aktywnej turystyki mogą pojeździć bryczkami, wybrać się na wycieczki z przewodnikiem na wieżę widokową na Wieżycy, na wyjazd na plażę do Ostrzyc, do skansenu we Wdzydzach, kamiennych kręgów w Węsiorach, kolegiaty w Kartuzach czy do muzeum ceramiki w Chmielnie.