Do Wilanowa, na Gocław i na Białołękę. Wszędzie tam pojadą nowe tramwaje firmy Hyundai Rotem Company. Wagony wybrane w przetargu będzie można spotkać także na istniejących trasach. W sumie do stolicy w ciągu czterech lat dotrze 213 nowoczesnych tramwajów.
Tramwaje Warszawskie wybrały wagony o dwóch długościach, w wersji jedno- i dwukierunkowej, po to, aby dostosować je do specyfiki różnych linii. Wszystkie będą niskopodłogowe, czyli przyjazne niepełnosprawnym i opiekunom z dziećmi w wózkach, klimatyzowane, wyposażone w monitoring oraz system informacji pasażerskiej.
Koreańskie przedsiębiorstwo zaproponowało dostawę za 1 mld 852 mln zł netto. Zakup będzie dofinansowany z funduszy europejskich.
Dostawy wagonów rozpoczną się w ciągu 22 miesięcy od podpisania umowy. Pierwsze tramwaje Hyundai powinien dostarczyć do Warszawy do końca października 2022 roku, a całość do 2023 roku.
Dlaczego koreański koncern, a nie bydgoska Pesa?
Okazało się, że stolicy nie stać na producenta z Polski, którego oferta przekraczała budżet o pół miliarda złotych. Ponadto jak możemy przeczytać na stronie transport-publiczny.pl, oferta koreańskiej firmy okazała się korzystniejsza nie tylko pod względem ceny, ale także otrzymała więcej punktów w ocenie technicznej: Pesa otrzymała więcej punktów w kryterium odległości pomiędzy pierwszymi drzwiami a czołem wagonu, jednak w pozostałych kryteriach - albo mniej, albo tyle samo punktów.
POLECAMY: