We Wrocławiu budują minimieszkania. Jak przeżyć na 12 metrach? [ZDJĘCIA]

MK
Zaledwie 12 mkw mają najmniejsze mikroapartamenty, które powstają u zbiegu ul. Borowskiej i Dyrekcyjnej, na tyłach Wroclavii. Jak przeżyć w tak małym mieszkaniu?

Jedni mają tej wielkości sypialnie, a inni - całe mieszkania. Mikroapartamenty stają się coraz popularniejsze, zwłaszcza wśród młodych singli. U zbiegu ul. Borowskiej i Dyrekcyjnej na tyłach Wroclavii powstaje 255 kolejnych mikromieszkań. Najmniejsze będą miały 12 mkw. Największe i tak niewiele - około 35 mkw.

Budynek - Starter III - w głównej części będzie miał siedem kondygnacji. Obecnie budowana jest czwarta. Aby nie przesłaniać słonecznego światła w szczycie po południowo-wschodniej stronie budynek zostanie obniżony - będzie miał sześć i pięć kondygnacji. W tym miejscu mikro mieszkania będą dodatkowo powiększone o tarasy.

W każdym lokalu znajdzie się kompletnie wyposażona łazienka, z kabiną i armaturą sanitarną. Na podłodze w lokalu są panele, pomalowane ściany. Każdy lokal wyposażony będzie w klimatyzację, system alarmowy przeciwpożarowy, czy zdalny odczyt liczników. Na parterze przyszli mieszkańcy znajdą restaurację, sklep spożywczy, pralnię i klub fitness.

Mikroapartamenty Starter III (Starter I i Starter II powstały przy wybrzeżu Pasteura na miejscu dawnego Hotelu Asystenta Uniwersytetu Wrocławskiego), są dedykowane zwłaszcza młodym osobom, które nie mogą pozwolić sobie na zakup „pełnowymiarowego” mieszkania. Ich cena i tak zwala z nóg - od ok. 8 do nawet 12 tys. zł za metr kwadratowy, czyli tyle ile za dwa metry klasycznego mieszkania.

- Przeprowadzając się do 16-metrowego mieszkania, musiałem zrezygnować z wielu gratów, np. książki, których miałem kilka półek zamieniłem na czytnik , bo nie było na nie miejsca - mówi Dawid Wądrowski, który w przez rok mieszkał w mikroapartamentowcu Starter II przy Pasteura. - Ciekawym rozwiązaniem w mieszkaniu, które wynajmowałem było wysuwane łóżko, które chowało się pod podwyższoną podłogą, na której stało biurko. Do lodówki też nie miałem daleko, bo kuchnię od kanapy miałem na wyciągnięcie ręki - dodaje.

Pierwsi lokatorzy do najnowszego mikroapartamentowca Starter III wprowadzą się na przełomie 2019 i 2020 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: We Wrocławiu budują minimieszkania. Jak przeżyć na 12 metrach? [ZDJĘCIA] - Gazeta Wrocławska

Komentarze 75

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Ava

12m2 na 1 osobe to tyle co 48 m2 na 4 osobowa rodzinę.

Czyli standard.Nawet sa plusy bo w 12m2 kibel masz dla siebie.

A
Ava

A jak 4 osobowa rodzina mieszka w 50 m to na to samo wychodzi.

J
Ja
mikroapartamenty, to tak jak nazwać "malucha" mikrolimuzyną.
e
ej tam
Do wiaderka to nie łaska, a potem z wiaderkiem na dworzec, a co.
h
hmmm
To jakaś "szuflandia" czy co ? Tak powinien nazywać się ten blok. Dziwne 12 m? to ma moja malutka kuchnia.
G
Gość
I znów cwaniaczki górą. Doją i rżną głupi naród na wszystkie strony. A naród oddaje im wypracowany majatek w PRL i jeszcze w d... całuje. Ale dzięki solidarnym obrońcom ma wolne Polskie !
HAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHA I TAK DALEJ
j
ja
Po pierwsze to nie są mieszkania, bo te muszą mieć określona minimalną powierzchnię itp. A po drugie to nawet nie spełnia warunku minimalnej powierzchni komórki apartamentu;)
E
ElaC
"W każdym lokalu znajdzie się kompletnie wyposażona łazienka, z kabiną i armaturą sanitarną. Na podłodze w lokalu są panele, pomalowane ściany. Każdy lokal wyposażony będzie w klimatyzację, system alarmowy przeciwpożarowy, czy zdalny odczyt liczników. Na parterze przyszli mieszkańcy znajdą restaurację, sklep spożywczy, pralnię i klub fitness."

Czyli, jak mówiła moja koleżanka Celina, to takie "mieszkanie" 3xW, aby się wyspać, wysrać i wypie..alać.
Za 120 tys.!
C
Chyży Rój
Tak zdrowy system, jak twój weneryczny stary.
.
tylko za drogie, cena zbyt wygórowana
.
no i fajnie. na świecie teraz coraz popularniejszy jest trend 'tiny houses'. tylko co z legalnością? przecież chyba są przepisy o minimalnej wielkości przestrzeni mieszkalnej?
.
dobre dla robaków na socjologii czy innych gównostudiach
G
Gość
A to słówko "NAWET" to co ma niby oznaczać? Właśnie o to chodzi, że za "komuny" budowano większe bo "komuna" to był zdrowy system, prospołeczny, nastawiony na ludzkie potrzeby. Tak samo jakbyś powiedział, że "Nawet za komuny była rozwojowa praca", "Nawet za komuny mieszkania były za darmo", "Nawet za komuny była zdrowa zywność", 'Nawet za komuny były darmowe przedszkola", "Nawet za komuny Polska była 7 mą potęgą przemysłową świata"... i wiele wiele innych NAWET.
M
Mycie
Częste mycie skraca życie.
Skóra wysycha i człowiek zdycha. ;)
R
Równy Szczurowaty
12-16 m2... Mieszkanie wielkości średniego (12) lub sporego pokoju (16) - choć sam mam 2 chyba duże pokoje 18 i 20 m2. Samo łóżko zajmie 2x1,5 ok. 3,5 m2. Do tego miejsce koło otomany, jakaś lampa. To już z 5-6 m2. No chyba, że wstawić jednoosobowy tapczan. A miejsce na szafę? A żarcie? Sam widziałem aneks kuchenny wielkości połowy kibla, ale to było w agroturystyce nad morzem i nawet lodówka stała na zewnątrz, bo zajęłaby kolejną połowę miejsca. 2 palniki, malutki zlew, 30 cm blatu... No może szczupłej, drobnej Dziewczynie byłoby tam w sam raz, bo przeciętnej postury, szczupły facet (ja) unikał tego, bo trzeba było brzuch wciągać...

No dobra, łóżko. Mała kuchnia, Jakaś jedna szafa-pawlacz na graty i kibel. Mieszkanie w sam raz dla kogoś, kto w nim nie mieszka. No, akurat jest we Wrocławiu i wraca się przespać. Samemu, bo 2 osobom będzie ciasno. Albo dla studenta, który je posiłki "na mieście", a tu co najwyżej z gotowania podgrzeje wodę na kawę / herbatę. I student gdzieś tam posadowi jakiś mały stolik pod lapsa, bo na pisanie nie będzie już miejsca. Książki chyba będzie musiał na czytniku trzymać (też te do nauki), albo gdzieś ułożone pionowo pod ścianą... A co z myciem?

Ps. Co za prymityw nazywa książki "gratami". Akurat takim gnojom mogą wciskać mieszkania po 12 tys zł za m2, wcale mi ich nie żal.
Wróć na i.pl Portal i.pl