Według NIK, Morawski niezgodnie z prawem przyznał sobie premię w wysokości 180 tys. zł. Rządy dyrektora i ponad milion złotych długu negatywnie ocenia też dolnośląski urząd marszałkowski.
– W ubiegłym miesiącu wyłączono ogrzewanie, dopiero interwencja pana marszałka, spłata zadłużenia przywróciła ogrzewanie w budynku teatru – poinformował Michał Nowakowski, rzecznik dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego. Nowakowski dodał, że że sytuacja może doprowadzić do dymisji dyrektora.
– Dyrektor prawa nie złamał. To jest istotne. Natomiast były uchybienia formalne. Zostały podjęte działania naprawcze w teatrze – wyjaśnił rzecznik wrocławskiego teatru Marek Perzyński.
Dziś wicemarszałek Jerzy Michalak zapowiedział, że odwoła Morawskiego ze stanowiska.