- Wojewoda dolnośląski podjął decyzję o wstrzymaniu uchwał zarządu województwa dolnośląskiego w sprawie odwołania dyrektora Opery Wrocławskiej i powierzenia wykonywania obowiązków dyrektora innej osobie.
Wojewoda miał na względzie przede wszystkim treść opinii Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w której ten powołując się na argumenty prawne, negatywnie ocenił zamiar odwołania dyrektora. Uchwały zostaną zbadane pod względem zgodności z prawem - czytamy w komunikacie biura prasowego wojewody dolnośląskiego.
Rozstrzygnięcie w tej sprawie musi zapaść do 30 dni. W tym czasie Nałęcz-Niesiołowski pozostanie dyrektorem opery.
Do decyzji wojewody ustosunkował się Urząd Marszałkowski.
- Wierzymy, że wstrzymanie uchwał zarządu województwa przez wojewodę ma na celu jedynie ich formalno-prawne sprawdzenie. Wierzymy również, że pan wojewoda bierze pod uwagę ciężar zarzutów, które znalazły się u podstaw decyzji zarządu województwa o odwołaniu dyrektora opery i są rezultatem poważnych, pokontrolnych zastrzeżeń wobec działalności pana dyrektora Nałęcz-Niesiołowskiego, zarówno ze strony urzędu marszałkowskiego, nadzorującego Operę Wrocławską, jak również Najwyższej Izby Kontroli. Nie ma naszej zgody na łamanie przepisów prawa w Operze Wrocławskiej - mówi Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka województwa dolnośląskiego.