Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig po środowym paraliżu miasta: Priorytetem arterie, na których są trasy komunikacji publicznej

Redakcja Kraków
Redakcja Kraków
PAP
PAP
Atak zimy w Krakowie
Atak zimy w Krakowie Polska Press
Podjęliśmy decyzję, że z jeszcze większym natężeniem będziemy odśnieżać główne arterie, w tym przede wszystkim te, na których są trasy komunikacji publicznej. To teraz priorytet - przekazał PAP Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa, po spotkaniu komitetu akcji "Zima" zwołanym po środowym paraliżu komunikacyjnym miasta.

"Podjęliśmy decyzję, że jeszcze z większym natężeniem będziemy odśnieżać główne arterie, w tym przede wszystkim te, na których są trasy komunikacji publicznej, czyli autobusów i tramwajów. To nasz priorytet ze względu na duże potoki pasażerskie, a także fakt, że to są arterie, na których zatrzymanie autobusu lub tramwaju najczęściej oznacza duży korek i utrudnienia dla całego ruchu" - powiedział PAP zastępca prezydenta Krakowa ds. polityki społecznej i komunalnej.

Jako drugie w kolejności zadanie prezydent wymienił konieczność lepszego utrzymania przystanków i peronów przystankowych, a także zadbanie o chodniki.

"Przystępujemy do stopniowego odśnieżania chodników, ale proszę pamiętać, że mamy ich ponad 700 km, więc to jednak trochę czasu zabierze, a nie ukrywam, że najwięcej sił i środków rzuciliśmy na drogi" - dodał Kulig. Przyznał, że miasto zwraca się z prośbą do utrzymujących chodniki, żeby postarali się zabezpieczyć je piaskiem, popiołem czy np. fusami z kawy.

To postanowienia, które zapadły podczas czwartkowego posiedzenia Miejskiego Komitetu Koordynacyjnego ds. Zimy. Spotkanie komitetu Andrzej Kulig zapowiedział w środę wieczorem, kiedy po intensywnych opadach śniegu ruch w mieście został sparaliżowany. Podał wówczas, że spotkanie zwołano, by ocenić dotychczasowe działania, sprawdzić ich koordynację i wyciągnąć wnioski, "tak aby nasze starania były bardziej skuteczne".

W środę wieczorem napisał on w mediach społecznościowych: "Intensywne opady śniegu wróciły. MPO poinformowało właśnie, że z zimą w Krakowie walczy obecnie 200 jednostek. Od trzech godzin jeżdżę po naszym mieście i mam wrażenie, że to tylko liczby i niestety przegrywamy walkę ze śniegiem!". Sytuacja była trudna nie tylko na ulicach, ale również na trasach tramwajowych. Ruch tramwajowy w wielu miejscach był sparaliżowany, natomiast autobusy jeździły po skróconych trasach i z opóźnieniami. Z utrudnieniami musieli liczyć się kierowcy w całym mieście, choć służby uruchomiły wszystkie dostępne sprzęty.

Wielofunkcyjny pojazd Unimog pomaga w walce z zimą

Kraków zaprezentował sprzęt, który ma ratować miasto z opres...

"Dokonaliśmy oceny wczorajszego dnia, dokładnie popołudnia i wieczora oraz nocy" - zaznaczył po spotkaniu Andrzej Kulig. Prezydent przyznał, że mimo uruchomiania ponad 250 pojazdów odśnieżających i solących duża część z nich nie mogła wykonać swojej pracy, ponieważ stała w korkach. Według informacji przekazanych przez komitetowi przez służby, dużo samochodów osobowych stało w miejscu, buksowało lub się ślizgało, co blokowało przejazdy.

"Innym problemem była zaobserwowana na dużą skalę liczba ciężarówek i tirów które nie mogły podjechać pod górę, np. Górę Borkowską. Efekt był taki, że jak pokazują GPS-y, duża część tego sprzętu była unieruchomiona w tym okresie" - przyznał Andrzej Kulig.

Dodał, że trzecim problemem był paraliż zwrotnic tramwajowych. "Mimo że wszystkie były naprawione i przeszły modernizację w ciągu tego roku, ilość śniegu, która spadła, sprawiła, że zarówno automatyka, jak i elektronika ulegały paraliżowi i trzeba było ręcznie to wszystko odśnieżać. Efekt jest taki, że mamy 300 kursów straconych autobusów i około 17 tramwajowych" - powiedział w rozmowie z PAP.

Prezydent zaznaczył też, że najbliższych 48 godzin dla komunikacji w mieście może być jeszcze trudniejsze. "Nie będzie już tak dużych opadów śniegu, ale będą duże opady marznącego deszczu, który będzie się przeradzał w lód" - powiedział po czwartkowym spotkaniu.

W czwartek z powodu śliskich nawierzchni MPK skróciło trasy autobusów aglomeracyjnych. Linia 218 dojeżdża do przystanku Kleszczów Centrum, linia 267 kończy trasę na stacji Korzkiew Zamek, linia 262 - Rawałowice Góra, linia 229 - Kłokoczyn Szkoła, natomiast linia 278 kursuje z pominięciem Radwanowic.

"Zarząd MPK wystąpił z prośbą do wójtów i starostów o przyłożenie większej uwagi do utrzymania tych dróg, ponieważ często nie jesteśmy w stanie wyjechać na jakieś wzgórze. Niektóre z tych dróg są całkowicie zasypane śniegiem. W związku z tym skróciliśmy ogromną ilość linii aglomeracyjnych, co sprawiło, że mieszkańcy tych miejscowości często zostali pozbawieni możliwości komunikacji" - skomentował Andrzej Kulig.

W samym Krakowie problemy od rana miały tramwaje w Nowej Hucie. Z powodu zablokowanej zwrotnicy przy Kopcu Wandy linie 16, 21 i 22 zostały wydłużone do Pleszowa. MPK przekazało w czwartek rano informację o zalodzonym torowisku przy ul Kocmyrzowskiej, z powodu którego linie 1 i 4 zostały skierowane do Kombinatu i Pleszowa. Na trasie Kombinat - Wzgórza Krzesławickie wprowadzono zastępczą komunikację autobusową. Pasażerowie informowali też o awarii tramwaju na ul. św. Wawrzyńca w kierunku Poczty Głównej, a także o problemach ze zwrotnicą przy Teatrze Bagatela oraz w Pleszowie.

W czwartek rano wszystkie drogi były już przejezdne, a większość z nich czarna. "Na drogach cały czas pracuje cały sprzęt miasta do utrzymania nawierzchni" - poinformował rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Piotr Odorczuk. To 265 pojazdów, w tym m.in. solarki, zespoły do utrzymania chodników, wywozu śniegu czy utrzymania terenów wewnątrzosiedlowych. Wciąż jednak ślisko jest na bocznych i osiedlowych drogach, a także na chodnikach i ścieżkach rowerowych.

"Pracujemy cały czas. Wczoraj intensywność opadów była tak duża, że chociaż na drogach jeździło 100 proc. sprzętu, sytuacja wyglądała tak, jak wyglądała. Nie było szansy na czarne drogi" - przyznał PAP w czwartek rano Piotr Odorczuk.

Zimowe utrzymanie dróg i chodników w Krakowie prowadzone jest na podstawie regulaminu Miejskiego Komitetu Koordynacyjnego ds. Zimy. W komitecie tym zasiadają przedstawiciele spółek i jednostek miejskich, które są zaangażowane w utrzymanie miasta zimą. Akcję utrzymania stanu dróg i chodników koordynuje MPO Kraków.

Pod Kopcem Kościuszki było kiedyś prawdziwe centrum sportów zimowych. 2 połowa lat 50. XX w.

Stacja narciarska Kraków? Dawniej tak! Na nartach jeździło s...

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Antyrusek
15 grudnia, 13:11, Zbigniew Rusek:

Zbyt duże miasto to więcej problemów z jego utrzymaniem. Kraków powinien mieć MNIEJSZĄ powierzchnię, a Nowa Huta powinna stać się oddzielnym miastem i odrębną gminą!!! Duże miasto jest kosztowne w utrzymaniu.

Przypominam o lekach!

Z
Zbigniew Rusek
Zbyt duże miasto to więcej problemów z jego utrzymaniem. Kraków powinien mieć MNIEJSZĄ powierzchnię, a Nowa Huta powinna stać się oddzielnym miastem i odrębną gminą!!! Duże miasto jest kosztowne w utrzymaniu.
Wróć na i.pl Portal i.pl