Wiceminister Jabłoński przypomniał, że w Zgromadzeniu wezmą udział bardzo ważni decydenci z państwa zachodnich, jak prezydent USA i sekretarz generalny NATO. Zaznaczył, że w polityce takie symbole mają swoje znaczenie.
- To jest niezwykle ważne, takie rzeczy dzieją się raz na epokę i to będzie dzień absolutnie historyczny - mówił.
Zgromadzenie Narodowe ma odbyć się w piątek, w przededniu 23. rocznicy wstąpienia Polski do NATO. Zostało zwołane na wniosek prezydenta Andrzeja Dudy. W posiedzeniu będzie uczestniczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Zaplanowane także wystąpienie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena.
Embargo na surowce z Rosji
Wiceminister Jabłoński powiedział również, że Polska będzie domagała się wprowadzenie w Europie pełnego embarga na rosyjskie surowce. W Programie 3 Polskiego Radia mówił, że całkowite odcięcie Władimira Putina od pieniędzy z Zachodu może zatrzymać wojnę na Ukrainie.
Wiceminister Jabłoński przekonywał, że Europa musi ponieść wiążące się z tym koszty teraz, aby uniknąć kolejnej rosyjskiej agresji w przyszłości. - Nie możemy mieć złudzeń, że unikniemy tych kosztów - podkreślał. Wskazywał, że nawet jeżeli dziś pozwolimy Rosji wygrać wojnę na Ukrainie, to zapłacimy za to, tylko nie od razu. Jego zdaniem, wtedy Władimir Putin zobaczy, że nikt nie jest w stanie go powstrzymać i już się nie cofnie się przed atakowaniem kolejnych krajów.
O zaostrzeniu sankcji wobec Rosji będzie dziś rozmawiał premier w Londynie i w Oslo premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu spotka się tam z brytyjskim premier Borisem Johnsonem i przywódcami państw Grupy Wyszehradzkiej. Po spotkaniu w Londynie premier Mateusz Morawiecki poleci bezpośrednio do Oslo, gdzie o sytuacji na Ukrainie będzie rozmawiał z norweskim premierem Jonasem Gahrem Store.
źródło: Polskie Radio 24
