Wichura powala drzewa, zrywa poszycia dachów. Park wokół dworu Byszewskich w Lipinkach zrujnowany

Wichura dała o sobie znać wcześnie rano. Pierwsze informacje o szkodach, które wyrządziła nadeszły po godz. 7.
- Tylko od godz. 7.30 do 10 odnotowane zostało osiem zdarzeń – relacjonuje nam Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach.

Na terenie gminy Lipinki potrzebna była pomoc przy zabezpieczeniu dwóch naderwanych poszyć dachu oraz uszkodzonych linii energetycznych. Szybko okazało się, że to nie jedyne zgłoszenia. Kolejni mieszkańcy prosili bowiem o wsparcie przy uszkodzonych budynkach. Wichura zdewastowała park w Lipinkach wyrywając wiele drzew z korzeniami.

Z kolei w Szymbarku drzewo spadło na drogę krajową. Na szczęście zostało szybko usunięte. Do interwencji poderwana została jednostka OSP z Kobylanki. Tam również doszło do uszkodzenia dachu. Strażacy są na miejscu. Wezwane do działań zostały jednostki z Krygu i Pagorzyny. Internauci z kolei donoszą, że w Dominikowicach z jednego ze słupów na wysokości skrzyżowania z drogą w kierunku Sękowej, sypią się iskry. Kilka minut po godz. 11 jednostka z Krygu została zadysponowana do garażu, który wiatr przeniósł między posesjami.

Park wokół dworu Byszewskich w Lipinkach to dzisiaj wyjątkowo smutny widok. Kilka drzew zostało dosłownie wyrwanych z korzeniami. Ich szczątki zwaliły się do stawów, na alejki, a nawet na drogę wokół historycznej posiadłości.