Wichura w Śląskiem
AKTUALIZACJA, 6.55
W całym kraju strażacy interweniowali ponad 6 tys. razy. Głównie do wiatrołomów, zerwanych dachów i linii energetycznych. Niestety na skutek wichur zginęła jedna osoba a 18 zostało rannych. Uszkodzonych zostało ponad 200 domów. Najwięcej interwencji było na Mazowszu, w Łódzkiem i Małopolsce.
Ale pełne ręce roboty mieli też strażacy w woj. śląskim. Połamane drzewa, to główne szkody, które musieli usuwać. W sumie interweniowali ponad 600 razy.
AKTUALIZACJA 16.50
Popołudniowe wichury powaliły wiele drzew w miastach województwa śląskiego. Spowodowało to wiele utrudnień na drogach. W Katowicach na ulicy Lwowskiej w kierunku Nikiszowca na jeden z samochodów upadło złamane drzewo.

Za M1 w Czeladzi drzewo zatarasowało przejazd samochodów trasą DK86. Z kolei w Sosonowcu drzewo upadło na części jezdni ulicy Baczyńskiego. W Rudzie Śląskiej drogę z Chebzia na Godulę zatarasowało powalone drzewo.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Jak informuje Komenda Wojewódzka Państwowej straży Pożarnej w Katowicach, w całym województwie odnotowano ponad 60 zgłoszeń związanych z działaniem silnego wiatru. Jak stwierdziła rzecznik KW PSP mł. bryg. Aneta Gołębiowska, na razie nie są to poważne zdarzenia, głównie wiatrołomy.
Zobacz zdjęcia:
Drzewa upadają na drogi w wielu miejscowościach naszego województwa. Jak informują strażacy, zdarzenia tego typu miały miejsce między innymi na drodze pomiędzy Sierakowem Śląskim a Rędziną, Koszęcinem a Boronowem w powiecie lublinieckim, czy na drodze w kierunku Dankowa w powiecie kłobuckim.
Zobaczcie koniecznie
W związku z opadami deszczu i silnym wiatrem zastępy jednostek OSP z powiatu bieruńsko - lędzińskiego interweniowały na ul. Folwarcznej w Lędzinach, gdzie doszło do zalania piwnicy w budynku jednorodzinnym, a na ulicę Łanową przewróciło się drzewo.
Skutki wichury odczuli także mieszkańcy Chełmu Śląskiego, gdzie na ulicę Techników spadły drzewa, a na ulicy Górnośląskiej i Kolberga doszło do zalania posesji.
Nie przegapcie
