Uczestnicy marszu w Poznaniu mieli ze sobą trumny z "ofiarami szczepionek", które nieśli ulicami miasta. Marsz miał charakter milczący. Justyna Socha, organizatorka wydarzenia z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach “STOP NOP” apelowała o nieskandowanie haseł, natomiast z głośników, przez całą trasę, wybrzmiewał marsz żałobny. Nie zabrakło także transparentów z hasłami o treści: „Auschwitz nie spadło z nieba” „Norymberga 2.0” oraz „Zmarł na(i)gle" z wizerunkami osób (m.in Krzysztofa Krawczyka czy Żory Korolyewa), które miały rzekomo umrzeć wskutek powikłań po szczepionkach.
- Dzisiaj chcemy uczcić pamięć ofiar niepożądanych odczynów poszczepiennych - przymusu segregacji i ofiar systemu opieki medycznej. Systemu, który uznał, że nie trzeba leczyć ludzi, tylko trzeba się teraz bać wirusa, którym straszą w mediach -
powiedziała podczas przemówienia Socha.
Justyna Socha na swoim koncie na portalu społecznościowym przez kilka dni zachęcała ludzi do wzięcia w tej akcji.
- Przez sejm forsowany w niezwykłym pośpiechu jest projekt nr 1846 o segregacji i dyskryminacji każdego! W tym przymus szczepień! Mimo ogromnego społecznego sprzeciwu wyrażonego w wysłuchaniu publicznym!
- poinformowała.
Wideo z sobotniego marszu antyszczepionkowców w Poznaniu:

Chodzi o ustawę o numerze 1846, która została pozytywnie rozpatrzona przez sejmową Komisję Zdrowia. Z treści tego projektu wynika, że pracodawca miałby możliwość żądania od pracownika informacji o tym, czy został zaszczepiony przeciw koronawirusowi. Ustawa została złożona przez posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Organizatorzy wydarzenia buntują się nie tylko przeciw szczepieniom na koronawirusa. Buntują się także rzekomej segregacji, która według nich miałaby miejsce, gdyby ta ustawa weszła w życie.
- Jeśli jesteś przeciwny segregacji sanitarnej i wszelkim innym formom ograniczania wolności, to myślisz jak ja
– informuje Socha.
W marszu udział wzięło pół tysiąca osób. Wiele z nich dołączało do pochodu w trakcie jego trwania.
- Dlaczego biorę udział w marszu? Uważam, że to co się dzieje jest niesprawiedliwe. Dokonuje się segregacja ludzi na zaszczepionych i niezaszczepionych. W przypadku mojego dziecka, które jest niezaszczepione, więzione jest w domu kwarantannami
- mówi jeden z uczestników wydarzenia, który nie chciał zdradzić swojej tożsamości.
O godzinie 17 organizatorzy zachęcają także do wzięcia akcji pt. “Bunt motyli”. W tym czasie wszyscy, którzy popierają organizatorów marszu, na wszelki możliwy sposób, przez 10 sekund mają robić hałas, który ma być oznaką sprzeciwu szczepieniom.
Zobacz zdjęcia z sobotniego marszu:
Wielki marsz przeciwników szczepień w Poznaniu. Nieśli trumn...