Więzień uciekł z Zakładu Karnego w Czarnem. Policja zatrzymała go w Szczecinie. Mężczyzna ukradł pieniądze z lokalu gastronomicznego?

Piotr Furtak
Więzień uciekł z Zakładu Karnego w Czarnem? Policja poszukuje 40-latka, który wyszedł do pracy w kasynie i nie wrócił
Więzień uciekł z Zakładu Karnego w Czarnem? Policja poszukuje 40-latka, który wyszedł do pracy w kasynie i nie wrócił Archiwum
Więzień, który nie wrócił z pracy do Zakładu Karnego w Czarnem, został zatrzymany w Szczecinie. 40-latek był zatrudniony w przywięziennej kantynie. Odsiadywał wyrok za niepłacenie alimentów. Do odsiadki pozostało mu jeszcze zaledwie kilka miesięcy. Mimo tego mężczyzna zdecydował się uciec.

Aktualizacja godz. 11
- Mężczyzna, który w środę, 30 maja 2018 r., oddalił się z Zakładu Karnego w Czarnem, został już zatrzymany – informują człuchowscy policjanci.

W środę około godz. 17.10 czterdziestoletni więzień, który w kwietniu trafił do czarneńskiego więzienia, oddalił się z miejsca pracy. Był zatrudniony w przywięziennej kantynie. Odsiadywał wyrok za niepłacenie alimentów. Do odsiadki pozostało mu jeszcze zaledwie kilka miesięcy. Mimo tego mężczyzna zdecydował się uciec. Nie było to skomplikowane, gdyż więzień pracował w systemie bezdozorowym.

Wiele wskazuje na to, że oddalając się ukradł jeszcze kilka tysięcy złotych z lokalu gastronomicznego, gdzie pracował. Pracownicy kantyny, już po ucieczce zorientowali się bowiem, że pieniądze zginęły. Ucieczka nie trwała jednak zbyt długo.

- Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów ze Szczecina – informuje Alicja Ceitel z człuchowskiej policji. - Właśnie stamtąd pochodzi, tam też udał się, po oddaleniu się z zakładu karnego.

Aktualizacja godz. 9
40-latek był zatrudniony w systemie bezdozorowym w przywięziennej kantynie. Wiele wskazuje, że uciekając zabrał ze sobą pieniądze.
- Na razie nie wiadomo, czy to on je ukradł - mówi Ewa Bartkowska, zastępca dyrektora ZK w Czarnem. - Wiemy że zginęły pieniądze. Początkowo panie pracujące w kasynie nie zorientowały się, że pieniądze zginęły. To okazało się później.

Czterdziestoletni mężczyzna odsiadywał roczny wyrok za niepłacenie alimentów. Do Czarnego trafił w ostatnim czasie z innego więzienia. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, do odsiadki miał jeszcze około 4 miesięcy.

- Zostały uruchomione nasze grupy pościgowe - mówi Ewa Bartkowska. - Powiadomiliśmy policję w Czarnem, w Szczecinku, w Człuchowie, w Szczecinie. Nie jest to groźny przestępca. On po prostu wyszedł z pracy i nie zgłosił się na bramę. Mężczyzna sam się przemieszczał. Nie był przez nikogo odbierany.

Czytaj także:

Poprzednie oddalenie z więzienia w Czarnem miało miejsce około roku temu.

Więcej na ten temat na stronie

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Martyna
Czarnem* Kasyno to nazwa tego lokalu ;)
s
szarlej
"panie pracujące w kasynie nie zorientowały się..." to w Czarnym mają kasyno?? XD

Wybrane dla Ciebie

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Wróć na i.pl Portal i.pl