Wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie. O znaczeniu i oczekiwaniach rozmawiamy z Urszulą Rusecką, wicerzecznik PiS

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
- Myślę, że trudna sytuacja związana z wojną, spowodowała zbliżenie ze sobą naszych narodów. Mamy trudną historię, ale zawsze przyjdzie czas na na to, żeby o tym rozmawiać – zwraca uwagę wicerzecznik PiS.
- Myślę, że trudna sytuacja związana z wojną, spowodowała zbliżenie ze sobą naszych narodów. Mamy trudną historię, ale zawsze przyjdzie czas na na to, żeby o tym rozmawiać – zwraca uwagę wicerzecznik PiS. Adam Jankowski
Prezydent Ukrainy składa w Polsce pierwszą oficjalną zagraniczną wizytę od czasu rozpoczęcia przez Rosję inwazji na pełną skalę, czyli od 24 lutego 2022 roku. O znaczeniu i oczekiwaniach w związku z tą wizytą i.pl rozmawiał z wicerzecznik prasową Prawa i Sprawiedliwości Urszulą Rusecką.

Oficjalna wizyta Zełenskiego w Polsce

Trwa wizyta prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce. Jest to pierwsza oficjalna zagraniczna wizyta ukraińskiego przywódcy od czasu inwazji Rosji na pełną skalę, czyli od 24 lutego 2022 roku.

Jakie jest znaczenie tej wizyty?

W rozmowie z i.pl wicerzecznik prasowa Prawa i Sprawiedliwości Urszula Rusecka podkreśliła, że to bardzo ważna, historyczna wizyta, która pokazuje wyjątkowe relacje między Polską a Ukrainą.

– Prezydent Zełenski podczas swojego wystąpienia na placu Zamkowym zapewne podziękuje Polakom. To ważny wymiar ludzki, ponieważ Polacy, rząd Polski i całe społeczeństwo stanęło na wysokości zadania i wspierało naszego sąsiada w tej trudnej sytuacji – mówiła.

Wicerzecznik PiS zwróciła uwagę, że ta wizyta na pewno będzie miała inne wymiary, np. gospodarczy, bo – jak wiemy – prezydent Zełenski przyjechał ze swoimi doradcami od spraw gospodarczych i będzie spotykał się na forum gospodarczym.

– Polska będzie miała duży udział w odbudowie Ukrainy, a przynajmniej takie są oczekiwania – dodała.

– Wszyscy chcemy, żeby Ukraina wygrała, pokonała Rosję. Dlatego ważne jest z jednej strony – wsparcie militarne, które jest potrzebne Ukraińcom, bo mają oni ducha walki, ale muszą mieć też czym walczyć. Z drugiej strony – Ukraińcy już myślą o tym, co będzie później, czyli o odbudowie państwa ze zniszczeń – mówiła.

Urszula Rusecka podkreśliła, że podejmowane będą też trudne tematy, takie jak sprawy rolnicze, czyli problem napływu zboża i kukurydzy z Ukrainy, z którym Polska się teraz mierzy.

– Komisja Europejska musi wesprzeć te działania nie tylko słowem, ale też czynem – dodała.

Oczekiwania co do przemówienia Zełenskiego

Dopytywana, czego spodziewa się po wystąpieniu prezydenta Ukrainy na placu Zamkowym, Urszula Rusecka powiedziała, że zapewne usłyszymy słowa podziękowania dla Polaków, za to, że otworzyliśmy nie tylko swoje serca, ale i domy oraz że niesiemy ten ciężar, pomagamy w tej trudnej sytuacji, w której się znaleźli nasi sąsiedzi. – Na takie słowa czekają Polacy w głównej mierze – wskazała.

– Ukraina, która jest dużym krajem, zarówno obszarowo, jak i ludnościowo, może z Polską działać wspólnie, a to byłoby mocną przeciwwagą do innych krajów Europy Zachodniej. Myślę, że trudna sytuacja związana z wojną, spowodowała zbliżenie ze sobą naszych narodów. Mamy trudną historię, ale zawsze przyjdzie czas na na to, żeby o tym rozmawiać – zwróciła uwagę wicerzecznik PiS.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
asc
5 kwietnia, 15:57, FdS:

Powinien lepiej pojechać do Moskwy. Dogadać się i podpisać kapitulację. Wojny i tak nie wygrają. Jak długo Ukraina chce być na kroplówce Zachodu? Rok, dwa, pięć?

Tak długo aż najbardziej wpływowy Żyd roku 2022 wykrwawi banderowców na wschodzie swojego kraju. Jak byśmy byli mądrym narodem to byśmy szybko podmienili tego naszego wielbiciela polin. Widać żona wytycza mu kierunki.

F
FdS
Powinien lepiej pojechać do Moskwy. Dogadać się i podpisać kapitulację. Wojny i tak nie wygrają. Jak długo Ukraina chce być na kroplówce Zachodu? Rok, dwa, pięć?
Wróć na i.pl Portal i.pl