Do Biura Ochrony Zwierząt dotarła informacja wraz ze zdjęciami, że młody owczarek niemiecki od dawna jest przetrzymywany na balkonie w jednym z bloków na terenie Sulechowa. Od tamtej pory Izabela Brychcy i Marta Frąckowiak, Inspektorki Biura Ochrony Zwierząt jeździły codziennie na miejsce, ale nigdy nikogo nie zastały w domu. W końcu zdecydowały się na wezwanie policji, jednak funkcjonariuszom także nie udało się dostać do środka.
Na miejsce wezwano również straż pożarną, jednak kiedy przyjechał wóz strażacki z podnośnikiem okazało się, że pies zniknął z balkonu. Wtedy sąsiadka przekazała służbom informacje, że właściciel owczarka jest w domu i kiedy nikt nie patrzył, zabrał psa do środka i dalej udawał, że go nie ma.
Policja zaczęła dobijać się do drzwi, dopiero wtedy lokatorzy postanowili otworzyć. Pan nie przyznał się do tego, że pies był przetrzymywany na balkonie po kilkanaście godzin, ale potwierdził, że bije psa, kiedy ten skacze na jego dziecko.
Właściciele nie chcieli oddać psa. Przekonywali funkcjonariuszy i inspektorów, że kochają zwierzę i nie dzieje mu się żadna krzywda. Jednak w związku z tym, że nie była to pierwsza interwencja w tym mieszkaniu, owczarek został zabrany. Z relacji sąsiadów wynika, że był zamykany na balkonie na całe dnie i noce. Nie miał ani wody, ani jedzenia. W końcu zaczynał gryźć ramę starego roweru i szczekał, co denerwowało jego właściciela, wtedy również był bity.

- Półroczny Dakar trafił do kliniki. Patrząc na to, co przeszedł, jest w dość dobrej kondycji tyle, że wychudzony. Szukamy dla niego domu tymczasowego, odzew jest ogromny. Bardzo dużo ludzi chce psa adoptować. Myślę, że to dlatego, że jest to pies rasowy, na kundelki nie ma takiego zainteresowania - mówi nam Izabela Brychcy.
PRZECZYTAJ TEŻ:
PIES WYŁ W DOMU CZTERY DNI. W MIESZKANIU BYŁA TEŻ KOTKA. WŁAŚCICIELE NAJPRAWDOPODOBNIEJ WYJECHALI NA ŚWIĘTA
PIES ŻYWCEM ZAKOPANY W OKOLICY NOWEJ SOLI MA POWAŻNE OBRAŻENIA GŁOWY
WIDEO: Pijany 27-latek kilkukrotnie wrzucał swojego psa do wody. Zatrzymała go policja za znęcanie się nad zwierzęciem
źródło: TVN24/x-news
