- Wprawdzie na najbliższe dni jest przewidziane załamanie pogody i występowanie burz w województwie lubelskim, ale nawet ogromne opady nie będą miały wpływu na podnoszenie się wody w Wiśle. Sytuacja w lubelskim wynikała z ogromnych opadów na południu Polski. Burze mogą mieć wpływ na stan kanalizacji w dużych miastach województwa, ale na pewno nie na stan wody w rzece na tym odcinku – uspokaja Paweł Staniszewski, hydrolog z IMGW w Warszawie.
Przypomnijmy, że woda w Wiśle w rejonie Puław stopniowo wzbierała od czwartku. W niedzielę Wisła przekroczyła stan alarmowy (5,5 metra) a woda podnosiła się regularnie o 3 cm w ciągu godziny. Poniedziałek był dniem kulminacji fali na rzece, której stan w południe wyniósł 6,5 metra.
- Jeśli chodzi o podtopienia zagrażające mieszkańcom i im domom to nie było takiego zagrożenia. Trudna sytuacja jest jednak w Brześcach, w gminie Janowiec, gdzie pojawiły się dość poważne przesiąki w stopie wału. Na szczęście woda opada – informuje Krzysztof Morawski, oficer prasowy PSP w Puławach. – Ziemia jest przesiąknięta, ale występuje głównie na terenach rolnych. Strażacy cały czas pracują, by osuszyć to miejsce. Jeśli przyszłaby druga fala to moglibyśmy mieć problem – dodaje.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
- Jak głosowały podlubelskie gminy? Sprawdzamy wyniki wyborów
- MKS świętował tytuł nad Zalewem Zemborzyckim [ZDJĘCIA]
- Koncert disco polo i czerwone begonie na pl. Zamkowym
- Kolejna trąba powietrzna w woj. lubelskim? Zobacz zdjęcia
- Co radni miejscy mają w swoich portfelach [CZ. II]
- Marszałek uhonorował rodziny zastępcze z lubelskiego
