Wojciech Kałuża MEMY
ZOBACZCIE NAJLEPSZE MEMY Z WOJCIECHEM KAŁUŻĄ
Wojciech Kałuża, radny sejmiku śląskiego, w środę, 21 listopada, doprowadził do politycznej rewolty na Śląsku. W nagrodę został wicemarszałkiem śląskim. Poznaliśmy kulisy dojścia PiS do władzy w województwie śląskim. Reprezentant Koalicji Obywatelskiej samodzielnie zdecydował, że opuści swoje ugrupowanie. Przeszedł do Prawa i Sprawiedliwości, bo jego "partią jest Śląsk" - jak sam się wyraził.
ZOBACZCIE KONIECZNIE
ODSŁANIAMY KULISY PRZEJŚCIA WOJCIECHA KAŁUŻY DO PIS
Ten krok spowodował, że PiS może rządzić samodzielnie w województwie śląskim.
Członkowie PiS od dłuższego czasu mieli bardzo zadowolone miny, gdy rozmawiali na temat większości w Sejmiku Śląskim. Jasne było, że liczyli na to, że któryś z radnych Koalicji Obywatelskiej, PSL lub SLD zdecyduje się zmienić barwy partyjne. Prezes Jarosław Kaczyński nawet nie ukrywał, że PiS wziął Śląsk, stojąc na tle mapy z wyrysowanymi województwami, w których jego partia zdobyła większość mandatów w sejmikach wojewódzkich.
O tym, że właśnie Wojciech Kałuża będzie „zdrajcą" radni Koalicji Obywatelskiej zaczęli podejrzewać, gdy nie odpowiadał na ich telefony. Radni tej formacji mieli się spotkać w poniedziałek, by omówić strategię środowej sesji sejmiku. Kałuża się nie pojawił. Wysłannicy PO i Nowoczesnej zaczęli go szukać.
- Od połowy zeszłego tygodnia jakby zapadł się pod ziemię - mówi nam jeden z nich.
Gdy udało się go w końcu złapać, przyznał, że zamierza wesprzeć PiS.
Wojciech Kałuża kandydował do sejmiku w okręgu rybnickim. Rekomendowała go Nowoczesna, otrzymał pierwsze miejsce na liście i zdobył 25 109 głosów. Wojciech Kałuża mieszka w Żorach i chciał ubiegać się o fotel prezydenta tego miasta. Ostatecznie poparł innego kandydata.