Spis treści
Kiedy rząd zajmie się tzw. ustawą wiatrakową?
– Rząd zajmie się ustawą wiatrakową na początku czerwca – zapowiedział Miłosz Motyka w Radiowej Jedynce. – Wielu mówi: boicie się tego tematu, nie chcecie go podnosić. Otóż chcemy. Rozmawialiśmy na posiedzeniach komisji w Sejmie i Senacie i mamy w wielu miejscach kompromis – dodał.
Będą korzystniejsze rozliczenia prosumentów
Wiceszef resortu klimatu i środowiska przekazał również, że jeszcze w maju do parlamentu trafi projekt ustawy prosumenckiej. Zdaniem Miłosza Motyki ustawa wprowadzi korzystniejsze rozliczenia prosumentów. – Nie będziemy w stanie wrócić do systemu net meteringu, pozostaniemy w net billingu, bo takie są regulacje europejskie – powiedział. Dodał, że esort chce, by realny roczny zysk każdego prosumenta zwiększył się o kilkaset złotych, a inwestowanie w instalacje fotowoltaiczne było nadal opłacalne.
Miłosz Motyka zapowiedział, że zarówno w ustawie prosumenckiej, jak i wiatrakowej znajdą się rozwiązania upraszczające i skracające procedury związane z procesem inwestycyjnym dotyczącym farm wiatrowych na lądzie oraz instalacji prosumenckich. – Chcemy, aby ten proces został skrócony nawet o połowę – wskazał.
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała pod koniec marca, że na początku kwietnia do uzgodnień międzyresortowych powinien trafić projekt ustawy wiatrakowej, bo teraz „trwają ostatnie szlify i rozmowy”. – Będziemy utrzymywać odległość 500 metrów, chcemy zrobić przestrzeń do rozwoju wiatru na lądzie, tego źródła energii bardzo nam brakuje w bilansie energetycznym – stwierdziła.
Paulina Hennig-Kloska dodała także, że do wykazu prac legislacyjnych rządu trafił projekt ustawy dotyczącej prosumentów i pomocy dla przedsiębiorstw energetycznych.
Źródło:
