Duński turysta został zatrzymany na wrocławskim lotnisku, gdy próbował przewieźć w walizce czaszkę pawiana niedźwiedziego pochodzącą z RPA.
Jak się okazało pawiany niedźwiedzie należą do gatunku zagrożonego wyginięciem i chronionego przepisami Konwencji Waszyngtońskiej i przepisami unijnymi.
- Sprawą obywatela Danii zajmie się teraz sąd, ponieważ czyn taki stanowi przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Sąd orzekając przepadek takiego okazu może dodatkowo nakazać zapłacić sprawcy nawiązkę w wysokości 10 tys. zł na rzecz organizacji zajmującej się ochroną przyrody - wyjaśnia Marta Tarnowska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu i dodaje, że teraz czaszka znajduje się w depozycie Izby Administracji Skarbowej na wrocławskim lotnisku.
Jak się okazuje czaszka pawiana to nie pierwsza "ciekawa" rzecz przewożona przez turystów. W bagażach znaleziono już muszle małży olbrzymiej żyjącej w Pacyfiku, podrabianą odzież markową, podróbki luksusowych zegarków, a także setki sztuk nielegalnych farmaceutyków przewożonych np. w ramie wózka dziecięcego.