Wróżka stanęła przed sądem. Wyłudziła 5,5 mln zł na "rytuały przynoszące powodzenie w życiu"

20 grudnia 2024, 14:08

Agata N. od jednej z klientek, pod pretekstem różnych rytuałów, mających zapewnić powodzenie w życiu, wyłudziła ok. 5.5 mln złotych.

Przed Sądem Okręgowym w Legnicy zakończył się jeden z pierwszych w kraju procesów, gdzie na ławie oskarżonych zasiadała... wróżka. 36-letnia Agata N., świadcząca takie usługi, od jednej z klientek, pod pretekstem różnych rytuałów, mających zapewnić powodzenie w życiu, wyłudziła ok. 5.5 mln złotych. Sąd skazał ją za to na trzy lata i sześć miesięcy więzienia - informuje TVP3 Wrocław.

36-letnia kobieta wyłudziła 5,5 miliona zł

Proceder trwał ponad 10 lat. Pokrzywdzona kobieta, Polka mieszkająca w Wielkiej Brytanii, korzystała z usług wróżki telefonicznie i za pośrednictwem internetu. Pod pretekstem różnych rytuałów, mających zapewnić powodzenie w życiu, wróżka wyłudziła ok. 5,5 mln złotych.

Sąd skazał 36-letni Agatę N. za to na trzy lata i sześć miesięcy więzienia. Wróżka została też zobowiązana przez sąd do zwrotu wyłudzonych pieniędzy, ma również zapłacić 50 tysięcy złotych grzywny.

Gdy sprawa wyszła na jaw, wróżka... zmieniła branżę

- Klientka wróżki nie pojawiła się na ogłoszeniu wyroku. Według prokuratury wyciągnęła jednak wnioski z całej sprawy. O wróżce Agacie N., która też nie pojawiła się w sądzie, wiadomo, że zmieniła branżę - podaje TVP3 Wrocław.

Sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Lubinie, bo do niej wpłynęło zawiadomienie o przestępstwie. Jak podaje stacj, wróżka przez pewien czas mieszkała w tej okolicy. Wyrok jest nieprawomocny.

Premier Izraela nie przyleci na obchody wyzwolenia Auschwitz. Boi się aresztowania?

Na obchody 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz, którego ofiarami w ogromnej większości byli Żydzi, nie przyjedzie premier Izraela – pisze piątkowa "Rzeczpospolita".