"Mała" Wschodnia Obwodnica Warszawy jest nareszcie gotowa. Chodzi o fragment o długości 2,5 kilometra pomiędzy węzłem Warszawa-Wschód (dawniej Zakręt) a działającym już potężnym węzłem Lubelska (przecięcie S2/A2/S17). Kontakt w tej sprawie podpisano jeszcze w 2017 roku, ale prace zaczęły się znacznie później m.in. z tego powodu, że mieszkańcy jednego z domów stojących na trasie nie chcieli się wyprowadzić. Zgodnie z umową otwarcie nowej trasy zaplanowano na jesień tego roku. Ten termin zostanie dotrzymany. Mieszkańcy Wesołej, na terenie której znajduje się droga, informują że wymalowano nawet pasy ruchu. Kiedy "mała" Wschodnia Obwodnica Warszawy zostanie otwarta?
- Wykonawca prowadzi prace wykończeniowe. Trwają odbiory GDDKiA oraz WINB. Trasa zostanie otwarta po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie, jesienią tego roku. Udostępnienie do ruchu trasy głównej nie oznacza zakończenia wszystkich robót. Będzie obowiązywało ograniczenie prędkości. Wykonawca będzie prowadził jeszcze prace - przekazała nam Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA.
Oznacza to, że być może jeszcze w październiku przejedziemy nową trasą. Odcinek nie jest długi, ale połączy ze sobą dwie ważne drogi. Kierowcy jadący Trasą Siekierkowską i dalej krajową "dwójką" będą mogli od razu wjechać na obwodnicę.
Przypomnijmy, że w planach jest przedłużenie Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Z tego powodu węzeł Zakręt został już zbudowany w całości. Kierowcy jadący od strony Lublina na razie będą mogli przejechać przez wiadukt i skręcić w lewo w DK2 w stronę Warszawy. Będzie też druga możliwość, czyli zjazd pod wiadukt. Tam zastosowano interesujące rozwiązanie. Kierowcy jadący ze wschodu na zachód DK2 wjadą do tunelu bezkolizyjnie omijając cały węzeł. Na poziomie 0 powstaje rondo dla skręcających, a górą +1 w przyszłości dalej będzie biegła S17.
Co dalej ze Wschodnią Obwodnicą Warszawy? Trasa S17 stanowi również ostatnią część obwodnicy Warszawy. Jednak by zamknąć ring brakuje wciąż kilku odcinków we wschodniej części aglomeracji. Jesienią, po ukończeniu fragmentu Zakręć - Lubelska do budowy wciąż pozostaną dwa:
- Drewnica – Ząbki (3,6 km)
- Ząbki – Zakręt (10,2 km)
W obu przypadkach GDDKiA liczyła, że uda się rozpisać przetarg (projektuj i buduj) w tym roku. Problemem jest unieważnienie przez sąd decyzji środowiskowej z 2017 roku. GDOŚ złożył na nią skargę, a sąd uchylił decyzję. Potem GDDKiA odwołała się do sądu wyższego rzędu i tam wygrała. Następnie GDOŚ złożył skargę kasacyjną. To oznacza, że sprawę rozstrzygnąć musi Naczelny Sąd Administracyjny. A to z pewnością przedłuży cały proces o kolejne miesiące.
