„Wstyd, komunisto Kwaśniewski” - minister Czarnek komentuje słowa byłego prezydenta na pogrzebie Urbana

Piotr Kobyliński
Były Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski podczas uroczystości pogrzebowych Jerzego Urbana na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.
Były Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski podczas uroczystości pogrzebowych Jerzego Urbana na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Fot: Tomasz Gzell / PAP
We wtorek na Powązkach Wojskowych w Warszawie odbył się pogrzeb rzecznika prasowego rządu PRL w stanie wojennym Jerzego Urbana. „Jeśli prezydent Kwaśniewski porównuje Urbana - piewcę i człowieka, który gloryfikował czas PRL będąc rzecznikiem prasowym Jaruzelskiego, z premierem Morawieckim w wolnym, praworządnym państwie, jednym z najbezpieczniejszych w Europie, to po prostu jest komunistą, który kłamie” - stwierdził minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

„Rolę Urbana przejął Morawiecki”

Minister Czarnek został poproszony na antenie Polsat News o komentarz do słów byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który, jak zacytował redaktor, miał powiedzieć w czasie pogrzebu Urbana, że "dziś rolę Urbana przejął na siebie premier Morawiecki".

„On zarzucał Urbanowi, że ten w okresie PRL-u kłamał. Zdarzało się. A premier Morawiecki? Kto odmawia patriotyzmu opozycji? Kto mówi, że są onucami Putina? Ten język premiera Morawieckiego jest ostrzejszy. (...)Różnice są dwie: premier Morawiecki jest premierem, a Urban był tylko rzecznikiem prasowym, a więc nie miał takiego wpływu na decyzje. No i druga różnica, Morawiecki nie ma za grosz talentu Urbana" - miał powiedzieć Aleksander Kwaśniewski w czasie pogrzebu.

Nieodpowiednie porównanie

Jeśli człowiek jest w stanie robić tego rodzaju porównania do czasów, w których łamano podstawowe wolności i prawa człowieka, zabijano ludzi za prawdę, za działalność niepodległościową i porównuje go z premierem rządu państwa, które jest jednym z najbezpieczniejszych w Europie, to po prostu jest komunistą, który kłamie - stwierdził minister Czarnek.

Zwrócił uwagę, że Aleksander Kwaśniewski był ministrem w rządzie PRL, w czasach komunistycznych, "kiedy zbijano ludzi za to, że mówili prawdę, prześladowano ich, łamano podstawowe wolności prawa człowieka".

"On porównuje piewcę i człowieka, który gloryfikował tamten czas będąc rzecznikiem prasowym Jaruzelskiego z premierem Morawieckim w wolnym, praworządnym państwie, jednym z najbezpieczniejszych w Europie. Wstyd komunisto Kwaśniewski" - powiedział minister Czarnek.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marcin Kowalczyk
Może to co napisze będzie przykre, może niektórych to nawet oburzać, ale - jaki człowiek świetnie zdający sobie sprawę, czym był komunizm, jak działał ten totalitarny system, ile wyrządził zła na świecie, w końcu ile pociągnął za sobą istnień ludzkich...

...kiedy patrzę na twarz byłego Prezydenta RP, pana Kwaśniewskiego - nie widzę tam "socjalisty z ludzką twarzą", a jedynie komunistę z krwi i kości, który cały okres po '89 r. usiłował "przefarbować się" medialnie na demokratę, czy wręcz zwolennika Unii.

Wiecie kiedy moim zdaniem, Pan Prezydent stał się zwolennikiem Unii Europejskiej? Kiedy wyczuł koniunkturę i wiedział, że w najbliższej przyszłości stery w UE przejmą ludzie jemu podobni. Stąd bierze się obruszające niektórych powiedzenie o "eurokomunie", bo to siły socjalistyczne zarządzają od lat instytucjami unijnymi. Zasiadają w nich ludzie, którzy nierzadko przed '89 r., przed upadkiem muru berlińskiego, mieli niewiele do czynienia z demokracją.

Jest to jeden z powodów, lejącego się neomarksizmu kulturowego z UE.

Komuną tak na prawdę upadła na cztery łapy po zmianach ustrojowych, a ośrodkom medialnym, zrzeszonym wokół Gazety Wyborczej, czy tworzonego pod kontrola komunistów TVNu, udało się doprowadzić finalnie do braku rozliczeń w polskim życiu publicznym. Nie doszło do lustracji i dekomunizacji, m.in. w służbach specjalnych, w sądach, czy w szkolnictwie wyższym.

Sytuacja niemal analogiczna jak w Niemczech, gdzie po II WŚ, naziści nie zostali rozliczenia i nadal piastowali wysokie stanowiska funkcyjne, często dożywając spokojnej starości.

To są wg. mojej oceny, na podstawie zgromadzonych i znanych mi przez całe życie informacji, publikacji etc. - powodu, dla których antydemokratyczne ugrupowanie SLD, które wywodzi się wprost z PZPR i jest jego bezpośrednim spadkobiercą, tak materialnym, jak i kulturowym - zgodziło sie na wstąpienie Polski do UE.

Reasumując, widząc Pana ex Prezydenta, widzę tylko młodego i zdolnego pzprczyka, któremu udało się zwieść znaczną część, młodej, niedojrzałej i dopiero tworzącej się demokracji w Polsce.
S
Seracydes
Nie Kwaśniewski tylko żyd Stolzbaum. Wróg Polski i ruski agent.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl