Jelena Kuliczenko, która w czerwcu podczas finału mistrzostw NCAA w Eugene w stanie Oregon (w barwach University of Georgia), ustanowiła wartościowy rekord Cypru w skoku wzwyż - 1.97 m - to córka Mariny Kuliczenko i Aleksieja Kuliczenko - oligarchy rosyjskiego, który zainwestował w Wyspę Afrodyty co najmniej 2,2 miliona euro! Otwarcie mówi się, że ojciec Jeleny, będąc właścicielem wielu nieruchomości na Cyprze, gdzie program rządowy pozwala inwestować w gospodarkę krajową i tym samym ubiegać się o wszystkie przywileje, mógł kupić nowy paszport dla córki…
Obywatelem nowego kraju została w 2019 roku.
- Mój dom jest tam, gdzie jest moja rodzina, gdzie są moi najbliżsi. Czy to jest w Rosji? Jest wiele miejsc. To naprawdę najdziwniejsze uczucie, jakie można mieć, podróżując z jednego domu do drugiego - powiedziała Jelena Kuliczenko po zwycięstwie na młodzieżowych mistrzostwach Europy w ubiegłym roku, w fińskim Espoo, gdzie nasza Wiktoria Miąso była trzecia
Jednocześnie, jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie, opowiadając o swoich studiach w Stanach Zjednoczonych, Kuliczenko zapewniła, że bez względu na wszystko jej domem pozostanie Moskwa…
Wcześniej czy później, Jelena spotka się w jednym konkursie skoku wzwyż z eksportowym ukraińskim tercetem żeńskiego skoku wzwyż - Jarosławą Mahuczich, Iryną Heraszczenko i Julią Lewczenko…
Całej pikanterii wyboru na chorążego olimpijskiej reprezentacji Cypru wywołało zamieszanie wokół aktywności medialnej Jeleny Kuliczenko. Otóż na portalu OnlyFans, urodziwa Rosjanka publikuje fotki, których część ma charakter typowo erotyczny...
Śledztwo przeprowadzone przez eReportaz na Cyprze ujawnia, że krajowy komitet olimpijski jest świadomy pewnych dwuznaczności. Według pewnych źródeł, Kuliczenko została poproszona o zamknięcie konta, ale... odmówiła.

- Jesteście zdrowymi wzorami do naśladowania, a jednocześnie ambasadorami wysokich ideałów sportu. Zapewniacie nas swoją walką i wysiłkiem, że możecie działać jako tarcza ochronna przed współczesnymi wyzwaniami, aby zdrowe społeczeństwo mogło być wspierane i ustanawiane. Wasza ciężka praca i wysiłek są nagradzane udziałem w igrzyskach. Jesteśmy z Was dumni. Życzę Wam wszelkich sukcesów. Czekamy na Was zarówno na ceremonii otwarcia, jak i na arenach sportowych w Paryżu - stwierdziła ironicznie cypryjska minister edukacji, sportu i młodzieży, dr Athina Michaelidou
Ta sama pani dodała również, że „jako państwo mamy obowiązek wspierać wysiłki naszych sportowców biorących udział w igrzyskach olimpijskich, na rzecz dalszego postępu i rozwoju cypryjskiego sportu”.
DRAMAT!!!!!!!!!!!!!!!!!
