Wybory do Senatu 2019. PKW podjęła decyzję w sprawie prof. Mirosława Piotrowskiego

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Prof. Mirosław Piotrowski
Prof. Mirosław Piotrowski archiwum
Państwowa Komisja Wyborcza oddaliła odwołanie byłego europosła, który chciał startować do Senatu. To praktycznie przekreśla szanse Mirosława Piotrowskiego na start w wyborach.

Piotrowski interweniował w PKW, bo nie zgadzał się z decyzją komisji wyborczej w Lublinie. Ta nie uznała mu części podpisów poparcia tłumacząc, że są m.in. nieczytelne. W efekcie Piotrowskiemu, który chciał kandydować do Senatu z Lublina z własnego komitetu nie udało się zebrać wymaganych 2 tys. podpisów pod swoją kandydaturą.

PKW oddaliła odwołanie byłego europosła związanego z mediami ojca Rydzyka.

Komisja w swojej uchwale wylicza, że Piotrowski zebrał 1959 prawidłowych podpisów. - Należy szczególnie podkreślić, że zgodnie z art. 265§ 3 Kodeksu wyborczego: „Wyborca udzielający poparcia liście kandydatów składa podpis obok czytelnie wpisanego swojego nazwiska i imienia, adresu zamieszkania i numeru ewidencyjnego PESEL” - czytamy w uchwale a PKW podkreśla: - Ponadto zasady dotyczące prawidłowego podania wszystkich danych, tj. obowiązku czytelnego wpisania swojego nazwiska i imienia, adresu zamieszkania i numeru ewidencyjnego PESEL oraz własnoręcznego podpisu, który nie musi być czytelny,w wykazie podpisów obywateli udzielających poparcia dla zgłoszenia kandydata na senatora są od wielu lat takie same we wszystkich wyborach.

PKW jeszcze raz sprawdziła podpisy na liście poparcia dla Piotrowskiego. Uznała, że urzędnicy w Lublinie słusznie ich część uznała za wadliwe.

Piotrowski może jeszcze walczyć w Sądzie Najwyższym, ale we wtorek nie deklarował, że to zrobi. Chodzi o to, że kampania będzie już mocno zaawansowana i jeśli nawet zostanie dopuszczony do startu w wyborach, to zostanie mu za mało czasu na prowadzenie agitacji.

Mirosław Piotrowski to popularny prawicowy polityk. Był europosłem z Lublina od 2004 roku. W ostatnich eurowyborach nie kandydował, bo nie udało mu się dostarczyć odpowiedniej liczby podpisów, aby mógł się zarejestrować jako kandydat.

Do Parlamentu Europejskiego dostawał się jako kandydat Ligi Polskich Rodzin a następnie PiS.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory do Senatu 2019. PKW podjęła decyzję w sprawie prof. Mirosława Piotrowskiego - Kurier Lubelski

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
PIS nie daruje ludziom którzy odeszli z tej formacji duchowej. Zemsta będzie sroga
G
Gość
Od kiedy to Polska dla POniektórych jest kaczolandem?
G
Gość
Możemy resztę utrącić przy urnach. Koniec z kaczolandem.
A
Antyobibok
11 września, 9:37, wujek dobra rada:

panie prawie-pośle Piotrowski, czas odsprzedać miejsce na banerach innemu kandydatowi i wracać na uczelnię, KUL czeka na pana

Z tak wybitnym dorobkiem naukowym, jaki posiada z pewnością długo nie popracuje. A po tylu latach politykowania ciężko będzie wrócić do solidnej, uczciwej pracy naukowej. Przynajmniej na KUL. Bo w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu pewnie będzie brylować.

G
Gość
11 września, 09:31, Gość:

O matko!

Co on teraz zrobi jak przyjdzie uczciwie żyć z pracy rąk???

Może moim bykom kołysać jaja

G
Gość
Jak się nie chciało dozbierać paru podpisów więcej, to teraz ma...
p
piotr
no to jest dobra wiadomość....ciekaw jestem czy dostanie w MUP zasiłek czego mu serdecznie życzę....
l
lublelak
Takie "Petru vol. 2"
G
Gość
amen!
G
Gość
A co on do tej pory zrobił jako Europoseł dla Polski czy Lublina ?
w
wujek dobra rada
panie prawie-pośle Piotrowski, czas odsprzedać miejsce na banerach innemu kandydatowi i wracać na uczelnię, KUL czeka na pana
G
Gość
O matko!

Co on teraz zrobi jak przyjdzie uczciwie żyć z pracy rąk???
G
Gość
jednego mniej...po wyborach reszta
G
Gość
To chyba koniec politycznej kariery tego pana. Czas się brać w końcu za robotę.
l
lubelak
Widać, że człowiek bez bojowego doświadczenia w walce z OKW. Złożył ledwie 100 podpisów więcej niż wymagana liczba. OKW zawsze (przeważnie słusznie) "utrąca" część podpisów jako nieprawidłowe. Mimo wszystko szkoda, bo byłaby to alternatywa dla PiSiora.
Wróć na i.pl Portal i.pl