– Ruszamy z akcją „Silni Razem”. Będziemy w całej Polsce. To jest kontynuacja akcji sztabowej, kampanii otwartej, kampanii wspólnej z wszystkimi ludźmi dobrej woli. Każda osoba, która chce wesprzeć kampanię Koalicji Obywatelskiej może się do nas zgłosić, ruszamy dziś busem, uruchamiamy infolinię - mówił podczas konferencji prasowej pod Sejmem poseł PO-KO Krzysztof Brejza.
Brejza: Stop polityce hejtu
Parlamentarzysta stwierdził, że obecne wybory są to „najważniejsze wybory od 1989 roku, wybory o wszystko”. - Słyszmy o pomysłach PiS na podniesienie ZUS-u. Widzimy w jakim stanie agonalnym jest służba zdrowia. Widzimy atak na demokrację. Słyszymy o planach urządowienia mediów. Czas powiedzieć tej polityce nienawiści, polityce hejtu, polityce dzielenia Polaków, stop. Możemy zrobić tylko będąc razem. Ruszamy dzisiaj busem, uruchamiamy infolinię i zachęcamy wszystkich ludzi dobrej woli do tego, żeby się do nas zgłaszać, żebyśmy wspólnie działali w kampanii – mówił Brejza.
Quiz preferencji wyborczych
Problematyczny hasztag
Hasło „Silni Razem” funkcjonuje również na Twitterze jako hasztag. Używane jest przez osoby popierające partie opozycyjne. Na Facebooku powstała strona o tej samej nazwie. Jak informują jej założyciele jest to „grupa wspomagająca akcję #SilniRazem na TT, która od kilku dni rozwija się bardzo dynamicznie”.
„Zapraszamy wszystkich chętnych do komentowania i obnażania kłamstw partii rządzącej.
Pokażmy, że jesteśmy w stanie walczyć razem” - głosi treść opisu.
Na kogo głosować?
Sam hasztag wywołał wśród użytkowników Twittera silne emocje. Obok merytorycznej dyskusji, część użytkowników mediów społecznościowych hasłem #Silni Razem sygnowała swoje – często wyjątkowo wulgarne – wpisy.
Jeden z nich odnosił się do wyborców poszczególnych ugrupowań. „Na zdjęciu Pani Premier Kidawy Błońskiej młode, radosne, uśmiechnięte twarze. Z Morawieckim jakaś hołota przekupiona jabolem i zwieziona wagonami bydlęcymi. Ale już dość dzielenia Polaków, wygramy! #SilniRazem” - głosił wpis.
Sami twórcy akcji w na Twitterze (konto @Silni_Razem) podziękowali Koalicji Obywatelskiej „za zainteresowanie naszym działaniem”.
Czy weźmiesz udział w najbliższych wyborach parlamentarnych?
- 90.88%
- 5.23%
- 3.89%
„Jednocześnie zapraszamy do współpracy Lewicę i PSL i inne ugrupowania opozycyjne. #SilniRazem ma łączyć całą opozycję w walce o wolną i demokratyczną Polskę” - zachęcają twórcy akcji.
Nie wiadomo, czy pozostałe ugrupowania odpowiedzą na apel. Rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska stwierdziła jedynie: „A tyle było dementi tutaj na TT, że #SilniRazem to z KO nic wspólnego i w ogóle”.
Na sprawę problematycznego hasła zwrócił uwagę dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki. „Jeśli grupka #SilniRazem ma ochotę przekonać kogokolwiek do poparcia opozycji, to sugerowałbym zapanowanie nad standardami kultury i języka. Tępawe i chamskie twiciki zdają mi się mocno kontrskuteczne” - stwierdził.
Z kolei rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska stwierdziła: „A tyle było dementi tutaj na TT, że #SilniRazem to z KO nic wspólnego i w ogóle”.
W odpowiedzi część użytkowników Twittera zachęcała do zaniechania śledzenia profilu dziennikarza na tym medium lub zablokowanie mu możliwości obserwowania wpisów (zbanowania go).
Szłapka: Hejt jest w Ministerstwie Sprawiedliwości
Podczas konferencji politycy opozycji zapytani zostali o sprawę rzekomego zlecania przez PO pisania hejtów w sieci. - Jedyne dowody jakie mamy o zorganizowanym hejcie to hejt w Ministerstwie Sprawiedliwości i jednej ze stacji telewizyjnych – mówił obecny na konferencji poseł Nowoczesnej Adam Szłapka. - Prokuratorem generalnym jest Zbigniew Ziobro, który zatrudnił Łukasza Piebiaka (byłego już wiceministra sprawiedliwości), który zorganizował hejt – stwierdził poseł.
Dowiedz się więcej
