Konrad Fijołek 56,51 proc. głosów, Ewa Leniart 23,62 proc., Marcin Warchoł 10,72 proc., Grzegorz Braun 9,15 proc. Tak przedstawiają się wyniki niedzielnych wyborów na prezydenta Rzeszowa po przeliczeniu głosów ze wszystkich 100 obwodowych komisji wyborczych.
W Rzeszowie uprawnionych do głosowania było 148 tys. 263 osoby. Karty do głosowania wydano 80 tys. 65 wyborcom.
Frekwencja w wyborach na prezydenta Rzeszowa wyniosła 54,01 proc.
Na Konrada Fijołka oddano 45 tys. 59 głosów, na Ewę Leniart 18 tys. 831, Marcina Warchoła 8 tys. 546, a na Grzegorza Brauna 7 tys. 296. Taki rozkład głosów sprawił, że Fijołek już w pierwszej turze został wybrany na prezydenta Rzeszowa. Na jego miejsce do rady miasta wejdzie Anna Skiba (Rozwój Rzeszowa).
Braun nie przegrał; to Rzeszów przegrał, skoro tak zagłosował "jak widać na załączonym obrazku".
:/
15 czerwca, 07:04, dewotka mówi amen !:
Motłoch z pisiej bandy będzie mu zapewne utrudniał życie i blokował wszelkie dotacje na miejskie inwestycje. Hołota tak ma. Ale i tak wyrazy uznania dla Rzeszowian, że nie poszli na szmaty, jak wiocha i kato-sługi z góralenvolku ! Przede wszystkim wybrali swojego, który zna swoje miasto, a nie jakiegoś wsiola.Przed nimi jednak trudny okres, bo "nowemu" należy pomagać, bronić go przed zarazą, ale też patrzeć na ręce, żeby nie stał się pisim kolaborantem i przewalaczem kasy, partolącym wszystko czego się dotknie, jak w krakohucie.
Generalnie to Rzeszowianie dali d... bo mogąc radykalnie zmienić swą sytuację na lepsze wyborem Brauna -- w połowie w ogóle nie poszli do wyborów, a z tej drugiej połowy połowa zagłosowała na "tęczowego tolerancjonistę", związanego ze skompromitowaną już lata temu "partią".
Nie, żeby nie było: za PiS też nie jestem. Ani za PiS, ani za PO.
d
dewotka mówi amen !
Motłoch z pisiej bandy będzie mu zapewne utrudniał życie i blokował wszelkie dotacje na miejskie inwestycje. Hołota tak ma. Ale i tak wyrazy uznania dla Rzeszowian, że nie poszli na szmaty, jak wiocha i kato-sługi z góralenvolku ! Przede wszystkim wybrali swojego, który zna swoje miasto, a nie jakiegoś wsiola.Przed nimi jednak trudny okres, bo "nowemu" należy pomagać, bronić go przed zarazą, ale też patrzeć na ręce, żeby nie stał się pisim kolaborantem i przewalaczem kasy, partolącym wszystko czego się dotknie, jak w krakohucie.
G
Gosc
Rzeszów dał nam nadzieję, nadzieję na lepsze jutro, że znów będzie normalnie
o
os
No to Panie Prezydencie czekamy na spełnienie obietnic, akurat na oś. Kotuli chcą na terenach zielonych przy ul. Nowosądeckiej postawić nowy "betonowiec usługowy", czekamy na reakcję.
P
Propozycja
Weźmy sobie Brauna na prezydenta Krakowa, skoro go w Rzeszowie nie docenili.
N
Napisał kiedyś Brzechwa
"I zamienił stryjek siekierkę na kijek"
R
Ret
A co do wyborów, wygrał miejscowy i tak powinno być.
G
Gość
gratulację
G
Gość
Ciekawe czy dotrzyma słowa dla Rzeszowian bo trochę tego na obiecywał jednego czego się obawiam to tych wycieczek z Warszawy takich asów jak Budki Nitrasy i inne wynalazki
A
Ant
Wyrazy współczucia. Zobaczymy, co przez 2 lata zrobi kondzio. Myślę, że na pierwszy ogień poleci z deklaracją LGBT. A potem ustawi wszystko pod swoich kamratów. Zero inwestycji - tego jestem pewien.
G
Gość
Z jednej strony dobrze, że nie wygrał fantasta od ciuchci i kolejki, z drugiej wielka szkoda, że to nie Grzegorz Braun, Rzeszów zakończyłby jednym ruchem pandemię i lockdowny, a tak będzie nadal miasto policyjne. NIESTETY.