Wybory prezydenckie w Mołdawii: Maia Sandu prowadzi. Referendum konstytucyjne ważne

Grzegorz Kuczyński
Wideo
od 7 lat
Zakończyły się wybory prezydenckie w Mołdawii. Po przeliczeniu 18 proc. głosów prowadzi obecna prezydent Maia Sandu (33,65%) przed Alexandrem Stoianoglo (30,54%). Frekwencja w wyborach prezydenckich wyniosła 51,4 proc. W referendum konstytucyjnym, po przeliczeniu ponad 35% głosów, "za" jest 43,36%, "przeciw" 56,64%.

SPIS TREŚCI

Mołdawianie wybierali głowę państwa. Jednocześnie decydowali o ewentualnej zmianie konstytucji, która otworzy drogę do UE. O tym, czy ich kraj będzie nadal integrował się z Zachodem, czy pozostanie w geopolitycznej szarej strefie, co skończy się powrotem w orbitę wpływów rosyjskich. Kampania była niezwykle gorąca, a Moskwa wykorzystała cały wachlarz środków, by wpłynąć na wynik głosowania.

Wybory prezydenckie i referendum konstytucyjne

Na terytorium Mołdawii utworzono 2221 lokali wyborczych, w tym 30 – przeznaczonych do głosowania dla obywateli zamieszkujących nieuznawane Naddniestrze. Mieszkańcy separatystycznego regionu mogą głosować w lokalach na terenach kontrolowanych przez Kiszyniów. Za granicą utworzono 231 lokali wyborczych, o ponad 100 więcej niż w poprzednich wyborach. Wydrukowano 2,8 mln kart wyborczych do głosowania w kraju i 850 tys. – za granicą.

W wyborach brało udział 11 kandydatów: prezydent Maia Sandu, Alexandr Stoianoglo, Renato Usatii, Vasile Tarlev, Irina Vlah, Ion Chicu, Andrei Nastase, Octavian Ticu, Victoria Furtuna, Tudor Ulianovschi i Natalia Morari. Oprócz karty do głosowania w wyborach prezydenckich każdy wyborca otrzymywał także kartę do głosowania w referendum konstytucyjnym. Pytanie referendalne dotyczy wpisania do ustawy zasadniczej przystąpienia Mołdawii do UE. Referendum jest ważne jeśli zagłosuje w nim co najmniej jedna trzecia wyborców.

Będzie II tura?

Urzędująca prezydent Maia Sandu zmierzyła się z 10 rywalami, z których najpoważniejszymi są prorosyjski socjalista Alexandr Stoianoglo i populistyczny były wieloletni mer miasta Bielce, Renato Usatii.

Ostatnie sondaże wskazywały, że Sandu cieszy się 30-35-procentowym poparciem, znacznie wyprzedzając byłego prokuratora generalnego Stoianoglo (9 proc.) i Usatiego (6 proc.).

Mołdawianie oceniają prozachodnie rządy

Głosowania mogą stanowić cenną lekcję dla sojuszników Sandu i opozycji przed wyborami parlamentarnymi latem przyszłego roku. Wyborami kluczowymi, bo w Mołdawii realną władzę sprawuje rząd formowany przez większość parlamentarną. Będzie to też w pewnym sensie referendum w sprawie czterech lat rządów prozachodniej Partii Akcji i Solidarności (PAS), którą Sandu założyła osiem lat temu. Prezydent Mołdawii ma ograniczoną bezpośrednią władzę, ale Sandu wykorzystała swoje wpływy w liberalnej PAS do przeprowadzenia ograniczonych reform i formalnego kandydowania do UE.

Jednym z najbardziej ambitnych posunięć Sandu było ograniczenie zależności Mołdawii od rosyjskiego gazu. Jednak najbiedniejszy kraj Europy boryka się z poważnymi problemami gospodarczymi. Co wykorzystuje Moskwa, używając separatystów i pompując w działania antyzachodnie w Mołdawii miliony dolarów.

Oligarcha Szor agentem Rosji

Rosyjska ingerencja w kampanię była bardzo szeroka, od dezinformacji po kupowanie głosów i werbowanie sympatyzujących z Moskwą Mołdawian oraz przekazywanie pieniędzy w celu zachęcenia do szerzenia niepokojów po wyborach.

Rosja, która utrzymuje około 1,5 tys. żołnierzy w separatystycznym regionie Naddniestrza, ma sojuszników nie tylko na mołdawskiej lewicy (sojusz socjalistów i komunistów). Głównym instrumentem Kremla w destabilizowaniu Mołdawii już od kilku lat jest oligarcha Ilan Szor, objęty sankcjami UE i USA jako rosyjski agent. W ub.r. został skazany zaocznie za udział w kradzieży 1 miliarda dolarów z mołdawskiego systemu bankowego. Ale ma paszporty Izraela i Rosji, więc nic sobie z tego nie robi i z zagranicy knuje przeciwko prozachodnim władzom Mołdawii. Zorganizował serię antyrządowych protestów w 2022 i 2023 r., finansowanych przez Kreml. Teraz próbuje wpływać na sytuację w kraju poprzez powołany w Moskwie w kwietniu br. blok kilku prorosyjskich partii pod nazwą Pobieda (Zwycięstwo).

Najważniejsze głosowanie w najnowszej historii Mołdawii

Poprawki, o których mowa w referendum konstytucyjnym, obejmują potwierdzenie w preambule „europejskiej tożsamości” Mołdawian, „nieodwracalności europejskich sądów” kraju oraz integracji z UE jako narodowego „celu strategicznego”. Dodany zostałby również zapis zezwalający na przystąpienie do Unii nie na podstawie wyniku powszechnego referendum, ale większości głosów w 101-osobowym parlamencie Mołdawii.

Głos na „nie” w referendum nie wykluczy przyszłego członkostwa, ale zada poważny cios Sandu i jej prounijnym sojusznikom i prawie na pewno uniemożliwi Mołdawii starania o przystąpienie do UE na wiele lat.

źr. Newsmaker.md, RFE/RL, PAP

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyPiS
20 października, 23:00, slow:

PO CO IM TA UNIA?? my polacy jestesmy w tym..yfie od 20 lat i co??? kowalski zarabia 3500 na reke czyli nieco ponad 800 euro odpowiedzcie sobie czy bylo warto do niej wchodzic?? moim zdaniem nie ...

Jak dotychczas Polska dostała więcej niż wynosi roczny budżet. Już pod koniec lat siedemdziesiątych gospodarka zaczęła dostawać zadyszki a po Stanie Wojennym i nałożonych sankcjach to był zjazd w dół. Trochę ukradziono, trochę zmarnowano sporo wydano głupio ale ogólnie dzięki pieniądzom od Tante Unie Polska zrobiła ogromny skok cywilizacyjny. Zanim powstała Unia to była EWG i sensowna polityka podnoszenia poziomu życia takich krajów jak Włochy (południe z Sycylią), Hiszpania, Portugalia czy Grecja. Możesz nie wierzyć, ale kiedy po śmierci Franco Hiszpania się otworzyła to w zestawieniu Polska nie miała się czego wstydzić. Takie dziedziny jak kultura, edukacja, opieka medyczna, bezpieczeństwo socjalne, komunikacja stały w Polsce wyżej niż w Hiszpanii. Wystarczyło ćwierć wieku, aby Hiszpania nadgoniła zapóźnienia a Baskom czy Katalończykom przypomniało się, że nie są Iberami. Dla mnie jest przykre, że znów obcy uczą nas cywilizacji i kultury osobistej. Jaką jest np. mycie rąk po wyjściu z ubikacji. Które też zrobiły postęp. Zobacz, jaki postęp dokonał się w rolnictwie - kiedyś na dwie skiby orano "ciapkiem". Dziś dziesięcioskibowy pług obracany ciągnie potwór mocniejszy od czołgu. Polska nadrabia wieloletnie zapóźnienia, których przyczyną wcale nie był socjalizm tylko zorganizowane działanie zwł CIA mające na celu rozbicie bloku wschodniego i upadek "komunizmu". Na czym państwa zachodnie doskonale zarobiły. Czy Polska poradziłaby sobie bez pomocy Unii? Wątpliwe - w samej Unii są relikty czasów dawnych a których przynależność do wspólnoty nie usunęła. Brexit ożywił demony przeszłości - znów są wojny dorszowe. Oraz kilka innych problemów. Kiedy Belfast i Szkocja zażądają secesji to historia zatoczy koło i ukażą się problemy, o których przez przynależność do UE zapomniano.

M
Marek
I tak i i siak będzie niewola
A
Adam W.
20 października, 23:00, slow:

PO CO IM TA UNIA?? my polacy jestesmy w tym..yfie od 20 lat i co??? kowalski zarabia 3500 na reke czyli nieco ponad 800 euro odpowiedzcie sobie czy bylo warto do niej wchodzic?? moim zdaniem nie ...

Co ty! Mamy tęczowe flagi, mamy podatki od CO2, mamy drogi prąd i ropę, mamy miliony uchodźców, mamy wiele aquaparków, mamy posłów w europarlamencie, mamy zniszczone relacje z Białorusią i Rosją na kilkadziesiąt lat, mamy stojące ugorem pola, mamy puste fabryki, mamy 6 milionów młodych za granicami kraju, mamy wiele innych korzyści!

s
slow
PO CO IM TA UNIA?? my polacy jestesmy w tym..yfie od 20 lat i co??? kowalski zarabia 3500 na reke czyli nieco ponad 800 euro odpowiedzcie sobie czy bylo warto do niej wchodzic?? moim zdaniem nie ...
m
milicjant
Cyganie glosuja na Adolfa Hitlera.
K
Kali
Gdy Soros wpływa na wszystkie wybory to jest bardzo dobre bo to Soros.

Gdy Szor wpływa na wybory, to być niedobrze.
s
slow
jak wejda w ten s..yf
s
slow
zle zrobia jak wejda w ten [wulgaryzm] . ten sam blad poalcy zrobili czyli ja tez.
g
gosc
Problem w tym że UE jest pod wpływami rosji do póki rządzi liberalne lewactwo.

Mołdawia musi również obserwować co się dzieje w Polsce np. mogą głodzić państwo ograniczając fundusze.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl