Do wybuchu gazu w Wachowie doszło w piątek (18 lutego) w domu nauczyciela, zlokalizowanym w budynku szkoły podstawowej w tej wiosce koło Olesna.
Powodem była nieszczelność 11-kilogramowej butla z gazem propan-butan, stojąca przy kuchence gazowej w mieszkaniu na wysokim parterze, w którym mieszkała emerytowana nauczycielka.
83-letnia kobieta z mocnymi poparzeniami została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala specjalistycznego w Krakowie. Niestety, mimo wysiłków lekarzy mieszkanka Wachowa zmarła.
Prokuratora Rejonowa w Oleśnie ustala dokładne przyczyny eksplozji i pożaru. Wiadomo, że doszło do wybuchu oparów gazu i w następstwie do pożaru.
- Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, żeby poznać dokładną przyczynę śmierci kobiety - informuje Daniel Jakubiec, szef Prokuratury Rejonowej w Oleśnie.
Ze wstępnych, nieoficjalnych informacji wynika, że butla była za słabo przykręcona do przewodu doprowadzającego gaz do kuchenki. To mogło być powodem eksplozji wydobywającego się z butli gazu.
Jak bezpiecznie użytkować butlę gazową
Strażacy apelują, aby bezpiecznie obchodzić się z gazem propan-butan, używanym w butlach do zasilania kuchenek gazowych.
- Zawór butli powinno się zakręcać po zakończeniu gotowania.
- Wąż i opaski doprowadzające gaz należy wymieniać co 4 lata, a reduktor co 5 lat.
- Warto też sprawdzać szczelność podłączenia węża do butli. W tym celu wystarczy spryskać miejsca połączeń wodą z mydłem. Jeżeli pojawią się banieczki powietrza, będzie to oznaczać nieszczelność.
