Do wybuchu doszło przy ul. Szabelnianej w rejonie ul. Chemicznej, w trzykondygnacyjnym budynku należącym do Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach. Przyczyną zdarzenia najprawdopodobniej był wybuch butli z gazem. Dwie osoby zostały ranne. Jedną z nich jest 83-letni mieszkaniec kamienicy. Z miejsca zdarzenia ewakuowano dwadzieścia osób - dziesięć z nich to mieszkańcy budynku, w którym doszło do wybuchu, a kolejne dziesięć osób to mieszkańcy sąsiedniej kamienicy. Większość osób znalazło tymczasowe schronienie we własnym zakresie, a pięć z ewakuowanych osób zatrzymało się w hostelu udostępnionym przez miasto. Więcej o wypadku pisaliśmy tutaj.
We wtorek 9 stycznia w godzinach popołudniowych na miejscu ekspertyz i oględzin dokonał Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Niestety wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy budynku, w którym doszło do wybuchu, nieprędko będą mogły wrócić do swoich lokali.
- Na miejscu był Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który stwierdził częściowe zawalenie się stropu w mieszkaniu poniżej lokalu, w którym nastąpił wybuch. Z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców nie ma możliwości, by w najbliższych dniach mogli oni wrócić do domu - wyjaśnia Sandra Hajduk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Katowice. - Rozpoznajemy ich potrzeby. Osobom, które nie będą miały możliwości wrócić do swych lokali, w najbliższych tygodniach zostaną przyznane inne lokale mieszkaniowe - dodaje.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
