Wypadek na A4. Tir staranował radiowóz. Są ranni, autostrada zablokowana

AKTUALIZACJA, godz. 16.30. Po godzinie 16 przywrócono ruch w kierunku Legnicy. Korek przed miejscem wypadku ma ok. 12 km! Wciąż lepiej wybrać zjazd na węźle Kąty Wrocławskie i skorzystać z lokalnych dróg, by dostać się do kolejnego węzła - Kostomłoty. Tu możemy wrócić na autostradę i jechać już bez problemów w kierunku Legnicy.

AKTUALIZACJA, godz. 15.10. Stan rannego policjanta jest ciężki. Trafił do szpitala przy ul. Borowskiej. Jak udało się nam dowiedzieć 33-letni mężczyzna doznał poważnego urazu głowy. Policjant został wprowadzony przez lekarzy w stan śpiączki farmakologicznej, jego stan jest ciężki ale stabilny.

AKTUALIZACJA, godz. 15.00. Autostrada wciąż jest zablokowana, korek sięga węzła Kąty Wrocławskie. Utrudnienia mogą trwać jeszcze do godz. 16, bo rozbite auta są teraz zabierane przez służby, trzeba jeszcze posprzątać drogę.

AKTUALIZACJA, godz. 11.30. Udało się nam dowiedzieć więcej na temat samego przebiegu wypadku. Żółtym busem jechali mieszkańcy Jeleniej Góry przewożący kwiaty. Pomiędzy węzłami Kąty Wrocławskie i Kostomłoty ich samochód się zepsuł. Stanął z boku prawego pasa, bo w tym miejscu nie ma pasa awaryjnego. Chwilę później za busem zatrzymał się policyjny radiowóz, by zabezpieczać to miejsce. Kierowca tira, który ominął wcześniejszą kolizję, nie zauważył stojących aut. Traf chciał, że chwilę przed uderzeniem policjanci wsiedli do auta i w momencie wypadku znajdowali się w radiowozie. Ludziom z żółtego volkswagena nic się nie stało, bo znajdowali się poza samochodem.

AKTUALIZACJA, godz. 10.40. Na chwilę udało się przywrócić ruch jednym pasem w stronę Legnicy. Jednak po chwili zatrzymano samochody, droga jest znów zablokowana.Rozbity radiowóz i bus znajdują się w rowie, a prawy pas blokuje tir, który wjechał w auta. Ma uszkodzony przód z prawej strony.

AKTUALIZACJA, godz. 10.20. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji: W wypadku ciężko rannych zostało dwóch policjantów. Jeden został przetransportowany do szpitala helikopterem LPR-u, a drugi karetką. do wypadku doszło, gdy dwóch policjantów stało za busem, który miał awarię. W pewnym momencie rozpędzony tir wjechał w zaparkowany radiowóz oraz policjantów i zepchnął ich do rowu.

Policja mówi, że wypadek jest bardzo poważny, a utrudnienia na drodze potrwają kilka godzin. Służby muszą bowiem posprzątać leżące na drodze kwiaty doniczkowe, które wysypały się z busa (który miał awarię).

AKTUALIZACJA, godz. 9.30. Jeden z rannych policjantów w stanie ciężkim został zabrany helikopterem LPR do szpitala. Autostrada jest wciąż zablokowana w obu kierunkach. Wkrótce zostanie umożliwiony ruch od Legnicy w stronę Wrocławia, natomiast jezdnia do Legnicy może być jeszcze zablokowana przez kilka godzin.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 8.30 między węzłami Kąty Wrocławskie i Kostomłoty na jezdni w kierunku Legnicy. Doszło tam już wcześniej do innego wypadku, ok. 300 metrów od miejsca drugiego zdarzenia. Dodatkowo niedaleko doszło do awarii busa. Właśnie w tym miejscu stał policyjny radiowóz.

Jak się dowiedzieliśmy, kierowca tira, kiedy minął pierwszy wypadek (ruch w tym miejscu odbywał się pasem awaryjnym) rozpędził się i nie wyhamował przed stojącymi przy busie radiowozem.

Auta zostały staranowane. Dwie osoby, w tym policjant, zostały ranne. Autostrada jest w tym miejscu zablokowana. Tworzą się ogromne korki.