Wypadek na autostradzie A4 niedaleko Strzelec Opolskich. Poszkodowana rodzina, w tym dwoje małych dzieci

Radosław Dimitrow
Tak wyglądał samochód po wypadku.
Tak wyglądał samochód po wypadku. PSP Strzelce Opolskie
Do wypadku doszło po godz. 15.00 na 270. kilometrze autostrady A4 w rejonie wsi Dolna, niedaleko Strzelec Opolskich. Kierowca peugeota stracił panowanie nad samochodem, uderzył w bariery i wypadł z drogi. Następnie auto zapaliło się.

Wypadek zdarzył się na nitce w kierunku Katowic. Na jezdnię najprawdopodobniej wtargnęła dzika zwierzyna.

- Kierowca chcąc ominąć zwierzę stracił panowanie nad pojazdem uderzył w barierki, a następnie wylądował na poboczu w rowie - relacjonuje bryg. Piotr Zdziechowski, ze straży pożarnej w Strzelcach Opolskich. - W takcie tego zdarzenia pojazd uległ zapaleniu.

Świadkowie wypadku wezwali pomoc.

Po przybyciu na miejsce, strażacy stwierdzili, że cztery osoby w tym dwoje małych dzieci, które podróżowały peugeotem zdążyły opuścić pojazd o własnych siłach. Jedna z poszkodowanych osób wymagała pomocy medycznej.

Strażacy udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy i ugasili płonący samochód.

Wypadek zabezpieczała strzelecka policja, pogotowie ratunkowe, a także strażacy zawodowi oraz OSP z Leśnicy i Wysokiej. Jak zauważają mundurowi, dojazd do wypadku poszedł bardzo sprawnie, dzięki wzorowemu korytarzowi życia, który utworzyli kierowcy.

Miejsce wypadku:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl