33-letni Białorusin kierujący dodge jechał wczoraj około godziny 20 w kierunku Połowców.
- W pewnym momencie z pobocza wprost pod nadjeżdżające auto wbiegły dwa łosie - informuje oficer prasowy KPP w Hajnówce.
W wyniku zderzenia ze zwierzętami mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i auto zjechało do przydrożnego rowu.
Kierujący z poważnymi obrażeniami ciała po wypadku został przetransportowany do szpitala. Łosie nie przeżyły tego zderzenia.
Hajnowscy policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności wypadku i apelują o ostrożną jazdę, zwłaszcza na zalesionych odcinkach tras, gdyż właśnie tam najczęściej dochodzi do tego typu zdarzeń.