Na początek kierowca tira, który jechał w kierunku Tychów, wjechał w bariery oddzielające pasy jezdni. Zostały one mocno wygięte. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w ciężarówce wystrzeliła opona. Całe zdarzenie widział kierowca tira, który jechał w przeciwnym kierunku. Był przekonany, że samochód ciężarowy jadący w stronę Tychów może przebić się przez barierki, dlatego zjechał mocno na prawą stronę i ostatecznie wjechał do rowu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że nikt nie ucierpiał. W związku z tym zdarzenie zostanie prawdopodobnie zakwalifikowane jako kolizja.
- Zarówno w jednym, jak i drugim kierunku ruch odbywa się tylko jednym pasem (prawym). Utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin - przekazała asp. szt. Karolina Błaszczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.
Policja radzi kierowcom, by skorzystać z objazdu - przez tzw. starą drogę na Tychy.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
500 Plus od pierwszego dziecka i "13" dla emerytów
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego