Na miejsce przyjechała policja, pogotowie i Państwowa Inspekcja Pracy.
- 32-letni pracownik firmy wykonującej roboty drogowe na ul. Aleksandrowskiej (naprzeciwko szpitala im. Babińskiego - przyp.red.) nzostał potrącony przez walec drogowy. Z urazem nóg (dokładnie zmiażdżeniem stóp - przyp. red.) trafił do szpitala. Policjanci sprawdzili trzeźwość 37-letniego operatora maszyny oraz poszkodowanego. W obu przypadkach była bez zarzutu - informuje Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Do zdarzenia doszło na terenie wyłączonym z ruchu drogowego, dlatego sprawę prowadzi Państwowa Inspekcja Pracy.
Państwowa Inspekcja Pracy sprawdzi, jakie były okoliczności wypadku, czy operator miał stosowne uprawnienia. Niewykluczone, że operator walca w półmroku zwyczajnie nie zauważył 32-latka...
