Śmiertelny wypadek na A4 w Mysłowicach. Nie żyje 37-latek. Prowadził mimo zakazu. Lekarze walczą o życie czterech pasażerów

Do kolejnego wypadku na śląskich drogach 31 maja doszło na popularnej "wiślance". Na DK 81 w Mikołowie zginął motocyklista.

Komenda policji w Mysłowicach przekazuje, że samochód poruszał się przez remontowany odcinek autostrady zgodnie z wyznaczonym objazdem.

- W działaniach ratowniczych brały udział cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz trzy zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych z Mysłowic. Na miejscu obecne były również Zespół Ratownictwa Medycznego, Policja oraz służby autostradowe - informują policjanci.

Obecnie w miejscu zdarzenia nie powinny występować utrudnienia w ruchu.

Policja informuje, że za kierownicą samochodu siedział 37-latek, który posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Podróżowało z nim 4 pasażerów w wieku 39, 37, 25 i 16 lat. 

- Wszyscy to mieszkańcy województwa małopolskiego. Troje z nich – kobieta w wieku 25 oraz 39-latek i 16-latek w stanie ciężkim zostali przewiezieni do szpitala. 16-latek był ponadto poszukiwany celem doprowadzenia do ośrodka wychowawczego - przekazują mundurowi.

Na miejscu tragicznego zdarzenia przez kilka godzin pracowały służby.

- Policyjne statystyki pokazują, że nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków na naszych drogach. Dlatego tak ważne jest, aby przestrzegać ograniczeń prędkości i dostosowywać ją do warunków i natężenia ruchu. Apelujemy o ostrożność, skupienie, patrzenie na znaki drogowe i stosowanie się do wynikających z nich ograniczeń - przypominają policjanci.

Podkreślają również, że powinniśmy się stosować do przepisów nie z obawy przed karą grzywny.

- Przede wszystkim dla zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i uniknięcia zdarzeń, w których moglibyśmy utracić zdrowie, a nawet życie! - podkreślają.

Do tragicznego wypadku doszło na pasie autostrady A4 w kierunku Krakowa około 300 metrów przed punktem poboru opłat.

- Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący osobowym volkswagenem, na remontowanym odcinku drogi, na pasie w kierunku Krakowa, z nieustalonej przyczyny zjechał z jezdni i uderzył w stojącą na pasie zieleni koparkę - przekazuje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.

W wyniku zderzenia z koparką zginął kierujący osobówką.

- W pojeździe podróżowało 5 osób. Pasażerowie w krytycznym i ciężkim stanie zostali przetransportowani do szpitali - dodaje policja.

Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśni policja. Na jednym ze zdjęć opublikowanych przez służby widać, że jeden z bardzo długich "zębów" koparki przebił samochód i ugodził kierowcę.

Jak przekazało Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach, na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Działania medyczne zostały zakończone przed godz. 7.

- Dziękujemy wszystkim służbom za współpracę na miejscu zdarzenia Apelujemy o rozsądek i ostrożność na drodze - czytamy w komunikacie pogotowia.

Początkowo droga była zablokowana w obydwu kierunkach, a objazdy wyznaczono przez trasę S1 w kierunku Krakowa i DK79 w kierunku Katowic.

- Ruch w kierunku Krakowa został udrożniony, w kierunku Katowic odblokowany został jeden pas ruchu - informują policjanci.

Na miejscu zdarzenia nadal pracują służby. Nie wiadomo, ile potrwają utrudnienia.