Wypadek w Kutnie 25 grudnia 2018 na pasach. Zginęło dwóch mężczyzn
Sąd w Kutnie skazał młodego kierowcę, który na przejściu dla pieszych śmiertelnie potrącił dwóch młodych mężczyzn. 25-latek został skazany na 4 lata więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i pokrycie kosztów sądowych.
Do tragicznego wypadku doszło 25 grudnia 2018 r. późnym wieczorem na skrzyżowaniu ul. 29 Listopada i 1 Maja. Sebastian K. potrącił tam dwóch pieszych. 20- i 34-letni mężczyźni zginęli na miejscu.
Kierujący audi w momencie wypadku był trzeźwy, ale badania krwi wykazało, że był pod wpływem środków odurzających. Kierowca nie przyznał się do winy i nie chciał składać wyjaśnień.
Wypadek w Kutnie 28 grudnia 2018. Wjechał na pasy z prędkością 80 km/godz
Policjanci dotarli do nagrania, w którym widać moment wypadku. Najpierw przeszły idące na zielonym świetle kobiety, potem na pasy, już przy świetle czerwonym, weszli mężczyźni. W tym czasie kierowca audi w sposób niedozwolony wyprzedzał inne auto. Z prędkością 80 km/godz. wjechał na pasy i uderzył w mężczyzn. Siła była tak duża, że wyrzuciła pieszych w górę. Zginęli na miejscu. Kierowca zatrzymał się dalej na drodze.
Początkowo postawiono mu zarzut spowodowania wypadku pod wpływem środków odurzających, za co groziło mu 12 lat więzienia. Ostatecznie po zebraniu wszystkich dowodów prokuratura zmieniła kwalifikację czynu na stwarzanie niebezpieczeństwa w ruchu lądowym, doprowadzenie do wypadku i tym samym nieumyślne spowodowanie śmierci. Za to Sebastianowi K. groziło od 6 miesięcy do 8 lat
Wypadek w Kutnie na pasach. Zapadł już wyrok
9 września w Sądzie Rejonowym w Kutnie zapadł wyrok w tej sprawie. Sędzia Aleksandra Pawlak-Zduńczyk skazała go na 4 lata więzienia z zaliczeniem okresu tymczasowego aresztowania od 25 grudnia 2018 r. do 6 lutego 2019 r., orzekła zakaz prowadzenia pojazdów na 10 lat. Ponadto skazany musi zapłacić blisko 18 tys. zł tytułem zwrotu kosztów sądowych.
W uzasadnieniu wyroku sędzia dodała, że Sebastian K. umyślnie spowodował wypadek, przekraczając prędkość o ponad 50 km/godz. w terenie zabudowanym. Przyznała, że piesi nieprawidłowo przechodzili przez jezdnię, ale wina i tak leży po stronie kierowcy.
Wyrok nie jest prawomocny.
