Wypadek w Swarzędzu. Dramatyczna relacja świadka: "Ogień zjadał auto. Nie dało się nic zrobić"

Zarzuty postawiono na razie tylko kierowcy
Zarzuty postawiono na razie tylko kierowcy Straż Pożarna
W tragicznym wypadku w Swarzędzu koło Poznania zginął 18-letni Kuba. Za jego śmierć odpowie Mateusz K., kolega z tej samej szkoły, który feralnej nocy wsiadł za kierownicę po alkoholu.

Prokuratura nie postawiła jeszcze zarzutów pozostałym sześciu osobom, które także podróżowały autem, jednak nie wyklucza, że może to zrobić.

Dotarliśmy do świadka zdarzenia, który był na miejscu chwilę po tym, jak auto uderzyło w barierki.

- Przebiegała koło nas jedna z osób z tego samochodu. Powiedziała, że ktoś został w środku. Podeszliśmy blisko, żeby sprawdzić, czy możemy jeszcze coś zrobić, ale płomienie buchały w górę i boki na dwa metry. To był żywy ogień, jak z pieca. Coś skwierczało i pękało. Wszyscy bali się podejść do auta, by nie wybuchło. Tam nie pomogłyby żadne gaśnice. Nikogo nie udałoby się z tego samochodu wyciągnąć - mówi mężczyzna.

Tragiczny wypadek w Swarzędzu:

Źródło: Czytelnik

CZYTAJ TAKŻE:
* Wypadek w Swarzędzu. Rzecznik straży: "Tego typu bezmyślność przeradza się w tragiczne zdarzenia"
* 18-latek bez prawa jazdy z zarzutami. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pezet
Za to Ty peowcu nie masz kultury jazdy we własnym mieście znając wszystkie drogi wpychasz się wszędzie gdzie popadnie żeby tylko ominąć korki powodując pewnie nie raz kolizje!!!
Z
Z 500
jest współodpowiedzialny za śmierć człowieka
P
Pyra
To są dieci elit z powiatu. Won z miasta pezety
T
Tadeusz
No właśnie. Nikt nie chciał być tym "złym", który przeszkodziłby w dobrej zabawie...
31 węzłowy Burke
strażaków którzy likwidowali skutki występu bezmózgowych debili. 31
L
Lucy
bo nikt nie zapobiegł prowadzeniu auta przez osobę, która nie powinna tego robić pomimo, że mieli możliwości bo siedzieli obok.
Wróć na i.pl Portal i.pl