Wypadek w Żukowie, 22 lipca. Nietrzeźwy Ukrainiec doprowadził do dachowania opla. Nikt nie ucierpiał

Janina Stefanowska
W niedzielną noc, o godz. 1.36 strażacy z OSP Żukowo zostali wezwani do wypadku drogowego w Żukowie. Na ul. Gdyńskiej dachował opel.

Jak piszą żukowscy strażacy na swojej stronie facebookowej - "Dnia 22 lipca o godzinie 01:36 zostaliśmy zadysponowani przez SKKP w Kartuzach dwoma zastępami SLRt 449[G]86 oraz GBA 449[G]88 . Na miejscu zastaliśmy samochód osobowy, który leżał na dachu. Autem podróżowały 4 osoby, które nie odniosły obrażeń. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia,na odłączeniu akumulatora w pojeździe oraz na kierowaniu ruchem drogowym."

Po przybyciu na miejsce policji okazało się, że około 30-letni obywatel Ukrainy był pod wpływem alkoholu i doprowadził do kolizji drogowej. Został zatrzymany na gorącym uczynku.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich dni na Pomorzu

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bolko Stary
Podludzie z Siczy Zaporoskiej, Ugry, pomioty banderowskie i bydlo panszczyzniane polskich panow zaczyna panoszyc sie i rozbijac w Rzeczypospolitej.
Wróć na i.pl Portal i.pl