Rok pozbawienia wolności - to wyrok, jaki usłyszało dwóch mężczyzn oskarżonych o wyprowadzenie z ryckiej uczelni ponad 3 mln zł. Dodatkowo wszystkie pieniądze będą musieli oddać.
Afera w Wyższej Szkole Umiejętności Pedagogicznych i Zarządzania w Rykach wybuchła w 2001 r. Dopiero po 6-letnim śledztwie, prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Na lubelskiej wokandzie sprawa utknęła na 10 kolejnych lat. W tym czasie dwóch z pięciu oskarżonych zmarło.
W czwartek wyroki usłyszeli Paweł L., Jacek T. i Grażyna M. Żaden z oskarżonych nie zjawił się na sali rozpraw.
- Paweł T. pracując jako kwestor uczelni oraz Jacek T., który był dyrektorem generalnym są winni działania na niekorzyść szkoły - stwierdził sędzia.
Według niego mężczyźni nadużyli swoich uprawnień i zawarli pozorną umowę z jedną z firm o przekazanie jej majątkowych praw autorskich uczelni.
- Firma skupiła prawa od wszystkich dziewięciu współwłaścicieli, aby następnie z powrotem przekazać je jedynie oskarżonym - wyjaśniał sędzia.
- Było to ewidentne działanie na szkodę uczelni. Sąd nie znalazł podstaw, by karę jednego roku więzienia warunkowo zawiesić. Mężczyźni działali w wyrachowany sposób, wyrządzając wielkich rozmiarów szkodę pieniężną. Dlatego obaj są zobowiązani zwrócić pieniądze Lubelskiej Szkole Wyższej w Rykach, która jest następcą WSUPiZ - zdecydował sędzia.
Co do Grażyny M. sąd postanowił umorzyć sprawę. - Dowody nie wykazały, by kobieta wiedziała, że pieniądze będą nielegalnie wyprowadzone ze szkoły - dodał sędzia.
Czwartkowy wyrok jest nieprawomocny.
Zobacz też: Mucha wysłała list otwarty do wiceministra Michałkiewicza w sprawie lubelskiego hospicjum
Nasze Wielkie Żydowskie Wesele w strugach deszczu. Zakończył się festiwal MiszMasz (ZDJĘCIA, WIDEO)
Dworskie dożynki w Muzeum Wsi Lubelskiej (ZDJĘCIA)
Chmielaki 2017. Korowód i II. Zlot Weteranów Szos w centrum Krasnegostawu (ZDJĘCIA)
Casting do serialu „Wojenne dziewczyny” przyciągnął tłumy
Wybory Miss Chmielaków 2017 (ZDJĘCIA, WIDEO)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!