Wystąpienie Wołodymyra Zełenskiego na dziedzińcu Zamku Królewskiego

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Prezydent Zełenski: wolna Polska powstała i nigdy nie upadnie; wolna Ukraina powstała i nigdy nie upadnie
Prezydent Zełenski: wolna Polska powstała i nigdy nie upadnie; wolna Ukraina powstała i nigdy nie upadnie Adam Jankowski/ Polska Press
Nie ma już takiej siły, która przeważyłaby nad braterstwem Polski i Ukrainy. Dzięki temu spełniają się słowa: "Co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy" – mówił w środę na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Gorące powitanie prezydenta Ukrainy na dziedzińcu Zamku Królewskiego

Wystąpienie ukraińskiego prezydenta rozpoczęły padające z tłumu ukraińskie okrzyki "Chwała Ukrainie", na które Zełenski odpowiadał zwyczajowym "Chwała bohaterom".

Następnie Zełenski zwrócił się do przybyłych po polsku: "Witaj, Warszawo, witaj Polsko, wielki narodzie polski i wielki narodzie ukraiński".

– Tu w ramię w ramię, zjednoczeni na tym placu, duchem wolności, wielkiej historii i chwalebnego zwycięstwa, do którego razem się przybliżamy – powiedział.

W dalszej części ukraiński przywódca podkreślał, że Polacy i Ukraińcy od dawna znają się doskonale.

– Teraz w sercu polskiej stolicy ukraińskie serca docierają do każdego z polskich serc. To dla mnie zaszczyt tu być – powiedział i dodał: "Kieruję dziś słowa wdzięczności i siły. Nie ma już takich momentów, kiedy Polacy i Ukraińcy byliby odosobnieni. Polskie i ukraińskie serca biją za jedną wolność i za wzajemną niepodległość naszych państw".

– Nie ma już takiej siły, która przeważyłaby nad braterstwem Polski i Ukrainy. Dzięki temu spełniają się słowa: "Co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy" – kontynuował ukraiński prezydent, cytując fragment naszego hymnu po polsku.

Zgromadzeni na placu ludzie odpowiedzieli na te słowa oklaskami.

Zełenski: Chylę Tobie czoło Polsko. Brawa dla was, Polacy

– Będziemy i my, bracia, rządzić w naszych stronach. Za każdym razem kiedy flaga ukraińska wraca na należne jej miejsce na ziemi ukraińskiej, a rosyjski najeźdźca ucieka, wzmacnia się też flaga polska – podkreślił Zełenski.

Mówił też o przewadze polsko-ukraińskiej. – Żółto-niebieski i biało-czerwony, te cztery kolory są silniejsze od trzech kolorów. Każda udana bitwa ukraińskich bohaterów o nasze niepodległe państwo zapewni ochronę również dla polskiej niepodległości – zaznaczył.

Ukraiński prezydent mówił, że "polskie kraby i pioruny w rękach Ukraińców przywracających wolność naszemu narodowi, dodają siły także waszej wolności".

– Jestem wdzięczny każdemu Polakowi za to braterstwo. Chylę Tobie czoło Polsko. Brawa dla was, Polacy – zaznaczył otrzymując za te słowa rzęsiste brawa.

Prezydent Ukrainy: Tyrania przegra w historii, kiedy przegra w Ukrainie

Zełenski mówił, że "obca władza, chcąca rządzić naszymi narodami, nie rozumiała, do czego dążymy - po prostu się rozpadła".

– My stoimy razem, ramię w ramię - Ukraina i Polska, i Europa, i wolny świat. Stoimy i wtedy, gdy ponownie rzucono pełnoskalowe siły agresji przeciwko naszej wolności. Upadnie i ten reżim, który rozpętał wojnę przeciwko nam, przyniósł groby Ukrainie, żeby później znów nieść groby, zarówno dla Polski i dla wszystkich naszych braci i sióstr w wolnej Europie, a my walczymy ramię w ramię – powiedział Zełenski.

Ten reżim - mówił prezydent Ukrainy - "przyniósł deportację Ukraińcom, żeby znowu deportować też innych, których wolność oddycha na ziemiach, które Rosja zamierza porwać - a my się bronimy ramię w ramię".

– Wróg chciał pogrzebać naszą wspólną niepodległość i rozpuścić w przestrzeni rosyjskiej nasze kultury narodowe. A my mocno stoimy, jesteśmy z wami - Ukraińcy i Polacy razem, ramię w ramię – powiedział Zełenski.

Prezydent Ukrainy oświadczył, że "zwrócimy całe to zło w epitafium na grobie rosyjskiego imperializmu". – Jesteśmy z tobą Polsko, ramię w ramię. Ustanowimy wolność w Europie na zawsze. Tyrania przegra w historii, kiedy przegra w Ukrainie – powiedział. – Moskwa nie będzie zabijała, a Petersburg nie będzie dzielił nigdy więcej – oświadczył.

Dodał, że "na tym wspaniałym placu i na każdym innym polskim placu, jak również na wszystkich majdanach ukraińskich nigdy nie będzie Rosji po naszym zwycięstwie".

Zełenski: Nasz wspólny wróg będzie ponosił odpowiedzialność za Bykownię, Buczę, za Katyń i Smoleńsk

– Im więcej wolności będziemy mieli, tym więcej będzie gwarancji dla sprawiedliwości – mówił dalej Zełenski. – Więcej gwarancji, że nasz wspólny wróg będzie ponosił odpowiedzialność za Bykownię, Buczę, za Katyń i Smoleńsk, będzie ponosił odpowiedzialność do końca życia, tutaj na ziemi i na wieki – dodał.

– Sprawiedliwość to będzie historyczne osiągnięcie naszych pokoleń – podsumował Zełenski. Podkreślił, że Ukraińcy i Polacy idą "ramię w ramię".

Prezydent Ukrainy cytuje Jana Pawła II

Prezydent Ukrainy nawiązał do swej wcześniejszej wizyty na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie, zaznaczając, że było to blisko tego miejsca, gdzie 1979 roku padły słowa "wielkiego człowieka i wielkiego Polaka Jana Pawła II". – Zwracając się do Boga powiedział: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!" – zacytował Jana Pawła II po polsku prezydent Zełenski.

– Dziś jest oczywiste, jak hojny był Pan, gdy usłyszał te słowa. Wolna Polska powstała i nigdy nie upadnie. Wolna Ukraina powstała i nigdy nie upadnie – podkreślił.

Prezydent Ukrainy wyraził również wdzięczność za pomoc prezydentowi Andrzejowi Dudzie i pierwszej damie Agacie Kornhauser-Dudzie, premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i marszałkom Sejmu i Senatu, a także ludziom w całej Polsce, którzy "wiedzą, co nasza wolność oznacza dla waszej wolności". Dodał, że jest także wdzięczny wszystkim obecnym na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie, na Placu Zamkowym i wszystkim w całej Polsce, którzy słyszą jego słowa.

Zełenski: Rosja nie wygra z Europą kiedy Ukrainiec i Polak stoją ramię w ramię

Mówiąc o relacjach polsko-ukraińskich Zełenski nawiązał do Jerzego Giedroycia, który powiedział, że "nie ma niepodległej Polski bez niepodległej Ukrainy". – Kontynuowałbym dalej - Rosja nie wygra z Europą kiedy Ukrainiec i Polak stoją ramię w ramię –oświadczył ukraiński prezydent.

– Tak samo, jak my z tobą Polsko stoimy razem w tej wojnie, tak samo będziemy cieszyć się pokojem wspólnie, ramię w ramię we wszystkim, razem w UE, razem w NATO. Jest to kontynuacja naszego przeznaczenia wolnych narodów, historyczne porozumienie między naszymi narodami – powiedział prezydent Ukrainy.

Oświadczył, że "wszystko, co powinniśmy rozwiązać dla interesów i pokoju naszych społeczeństw, musi zostać rozwiązane - od współpracy wojskowej, politycznej, gospodarczej, energetycznej, po żmudną pracę historyków".

Rzeszów – pierwsze miejsce-ratownik dla Ukrainy

Podczas swojego wystąpienia prezydent Ukrainy podkreślał, że "życie ludzkie jest najwyższą wartością". – Szanujemy pamięć i godność każdego człowieka, wszystkich żyjących przed nami – mówił. – To nasz wzajemny i absolutny szacunek będzie nieść światu kulturę polską i ukraińską, zawsze będzie nieść, ponieważ jesteśmy zbawieni przez wieki przez naszą jedność, przez naszą determinację – dodał.

– Drogi Rzeszowie, dziękuje ci za to, że zostałeś pierwszym miejscem-ratownikiem dla Ukrainy. Przemyślu, Lublinie, Chełmie - dziękuje wam – mówił Zełenski i dziękował za otwarcie się na Ukraińców w momencie, gdy to było najbardziej potrzebne. – Gdańsku i Wrocławiu, Katowice i Białystoku, Krakowie i Warszawo - każde miasto w Polsce, które stało się tak gościnne dla naszych ludzi, dziękuję wam – dodał.

– Dziękuje za to, że ukraińskie dzieci w Polsce mogą żyć w szacunku, a dorośli Ukraińcy dostali od państwa polskiego prawo gwarantujące im takie same prawo i możliwości, jakie posiadają Polacy – podkreślał. Zełenski dziękował wolontariuszom, którzy pomagają Ukraińcom w Polsce, ale także na Ukrainie, gdzie ryzykują życie.

Prezydent Zełenski podkreślił, że "do zwycięstwa jeszcze daleko, ale trzeba trwać w solidarności".

– Kiedy bitwa wymaga artylerii, należy ją zapewnić. Kiedy zwycięstwo wymaga czołgów, ich ryk powinien zabrzmieć na linii frontu. Kiedy niepodległość potrzebuje powietrza, nie trzeba zważać jak Rosja zareaguje na samoloty u nas. Warto działać – powiedział ukraiński prezydent.

Zwracając uwagę na konieczność dostarczenia Ukrainie samolotów, Zełenski wyraził nadzieję, że Polska będzie przywodzić tym staraniom wśród sojuszników. – Tak samo jak wasze przywództwo ujawniło się w koalicji pancernej, tak samo wierzę, że objawi się w koalicji samolotowej ponieważ jest to walka o wolność i nie da się jej wygrać częściowo – powiedział.

Prezydent Ukrainy przypomniał też słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, który podczas swojej ostatniej wizyty w Warszawie powiedział, że "nie ma słodszego słowa niż wolność, nie ma bardziej szlachetnego celu niż wolność, nie ma wyższego dążenia niż wolność". – My Ukraińcy i Polacy dobrze o tym wiemy i dlatego między nami nie ma takiej kwestii, której nie rozwiązalibyśmy, aby wzmocnić naszą wspólną obronę – powiedział Zełenski i dodał, że jego wizyta i rozmowy w Warszawie "stały się kolejnym krokiem do zwycięstwa".

Ukraiński prezydent podziękował za podjęte podczas jego wizyty decyzje. – Dziękuję za decyzje, za potężny pakiet obronny i dziękuję za życie, które razem z wami ratujemy naszą solidarnością – powiedział.

Zełenski do Ukraińców mieszkających w Polsce: Codziennie pracujemy nad wypędzeniem wroga z Ukrainy

Kończąc swoje wystąpienie Wołodymyr Zełenski zwrócił się do swoich rodaków, którzy znaleźli schronienie w Polsce.

– Drogie Ukrainki i drodzy Ukraińcy w Polsce, codziennie pracujemy nad wypędzeniem wroga z Ukrainy i przywróceniem bezpieczeństwa we wszystkich naszych miastach i we wszystkich wsiach, aby nasi rodacy, którzy znaleźli schronienie w innych krajach, mogli wrócić do domu – mówił ukraiński prezydent.

Zełenski dodał, że jest wdzięczny wszystkim, którzy pomagają jego rodakom. – Drodzy Polacy, drodzy Europejczycy, życzę wam wesołych nadchodzących Świąt Wielkanocnych i wszystkim zwycięstwa życia nad agresją, zwycięstwa w bitwach toczących się teraz w Ukrainie. Chwała wszystkim naszym żołnierzom walczącym o wolność naszą i waszą – powiedział.

– Chwała Ukrainie, chwała Polsce – zakończył swoje przemówienie ukraiński prezydent, po czym uścisnął dłonie prezydenta Andrzeja Dudy i jego małżonki. Następnie prezydenci Polski i Ukrainy wraz z małżonkami pozdrowili zgromadzonych. Po zakończonym przemówieniu prezydent Zełenski ściskał dłonie zebranych.

Następnie ukraiński prezydent wyszedł do tłumu, który zebrał się na Placu Zamkowym. – Chwała Ukrainie – zwrócił się do obecnych. – Bohaterom chwała – odpowiedzieli zgromadzeni.

Uroczystość na dziedzińcu Zamku Królewskiego

W wydarzeniu na dziedzińcu Zamku Królewskiego wzięli udział jedynie zaproszeni goście.

Mieszkańcy Warszawy oraz przebywający w naszym kraju Ukraińcy mogli obserwować spotkanie na telebimach ustawionych na pl. Zamkowym.

Przed Zamkiem Królewskim zebrali się ludzie, którzy przybyli, aby wysłuchać przemówienia prezydenta Zełenskiego. Część z nich miała na sobie niebiesko-żółte flagi oraz szaliki z symbolami narodowymi. Inni trzymali w rękach proporczyki w barwach narodowych Polski i Ukrainy. Słychać było rozmowy w językach ukraińskim i polskim.

Wołodymyr Zełenski w Polsce. Spotkania z prezydentem i premierem, udział w Polsko-Ukraińskim Forum Gospodarczym

Środowa wizyta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce jest pierwszą taką od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Do naszego kraju ukraiński przywódca przybył z małżonką Ołeną.

Prezydent Ukrainy został odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Orła Białego. W ramach wizyty w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie par prezydenckich, a także rozmowa prezydentów w cztery oczy oraz w wąskim gronie. Następnie odbyły się rozmowy plenarne delegacji pod przewodnictwem Andrzeja Dudy i Wolodymyra Zełenskiego. Po nich ukraiński prezydent udał się na plac Piłsudskiego, gdzie razem z premierem Mateuszem Morawieckim złożył kwiaty przed Grobem Nieznanego Żołnierza i zapalił znicze przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku. Następnie obaj udali się do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Kolejnym punktem wizyty Zełenskiego w Polsce był udział w Polsko-Ukraińskim Forum Gospodarczym.

i.pl, PAP

mm

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wolontariusz
5 kwietnia, 22:06, UWAGA !!!:

Żeleński podpisał umowę , ze za każdego Ukraińca w wieku od 18 do 50 lat i dostarczeniu do punktu poborowego płaci 500 zł !!!

Złapałem już dwóch. Jednego na placu zabaw z piwem, drugiego pod Biedronką. Gdzie ich dostarczyć?

Ł
Łowca baranów
6 kwietnia, 00:19, antyPiS:

Gość na nowo piszę historię. Jedyny epizod, kiedy Polacy i Ukraińcy faktycznie razem walczyli to było zdobywanie Monte Cassino. Po zakończeniu Wojny gen Anders zapewnił, że ok osiem tys. bandytów z 14 Dywizji Grenadierów zwanej SS Galizien jest Polakami i nie należy ich wydać Rosjanom. Po latach ukraińska diaspora w kanadzie twierdziła, że gen Anders kazał wcielać Ukraińców do kompanii szturmowych, aby ginęli zamiast Polaków. I tak wygląda - mniej więcej - polsko-ukraińskie "braterstwo broni". Pan Żełeński najwyraźniej załatwił mniej niż się spodziewał bo się szmalcuje aż pryska. Dziękuje też słowami. słowa nic nie kosztują.

P.S. Czy przeprosził za "przypadkową" śmierć dwóch Polaków przez ich zagubioną rakietę? A może - wbrew wszelkim dowodom - twierdzi, że rakietę wystrzelili Rosjanie?

Monte Cassino i Ukraińcy? Jesteś upośledzony? To byli Polacy głównie z lwowskiego. Zobacz sobie nagrobki na cmentarzu na Monte Cassino.

a
antyPiS
Gość na nowo piszę historię. Jedyny epizod, kiedy Polacy i Ukraińcy faktycznie razem walczyli to było zdobywanie Monte Cassino. Po zakończeniu Wojny gen Anders zapewnił, że ok osiem tys. bandytów z 14 Dywizji Grenadierów zwanej SS Galizien jest Polakami i nie należy ich wydać Rosjanom. Po latach ukraińska diaspora w kanadzie twierdziła, że gen Anders kazał wcielać Ukraińców do kompanii szturmowych, aby ginęli zamiast Polaków. I tak wygląda - mniej więcej - polsko-ukraińskie "braterstwo broni". Pan Żełeński najwyraźniej załatwił mniej niż się spodziewał bo się szmalcuje aż pryska. Dziękuje też słowami. słowa nic nie kosztują.

P.S. Czy przeprosził za "przypadkową" śmierć dwóch Polaków przez ich zagubioną rakietę? A może - wbrew wszelkim dowodom - twierdzi, że rakietę wystrzelili Rosjanie?
A
ADAM
Putin bardzo dobrze robi.Zlikwidowac banderowcow,ponad 40-ci chemicznych laboratoriow,narkotykow oraz handel ludzkimi organami,tak wyglada Ukraina nie mowiac o wiecznie nacpanym prezydencie.
U
UWAGA !!!
Żeleński podpisał umowę , ze za każdego Ukraińca w wieku od 18 do 50 lat i dostarczeniu do punktu poborowego płaci 500 zł !!!
R
Rezerwat Ukraina
5 kwietnia, 20:47, ab:

Kijowski narkoman jak zwykle ubrać się nie potrafi zgodnie z etykietką i dalej w tej przepoconej bluzie w kolorze sraki…

Jaki naród taki przewódca :)

t
tow.bolek
HHhahaahahahahahahhahaahahahahahahahaaaaaaa !!
R
Rumak
No i Finlandia w NATO a Rosją nawet bąka nie puściła. Mam nadzieję że się rozpadnie na atomy i wiele narodów zostanie uwolnionych.
H
Hihi
Ale marnie skończył wielki wódz. A takiego hojraka zgrywał, maszerował tak dziarsko przez te wielkie kremlowskie drzwi. I dupa na koniec.
W
Wróż
Myślę że Putin już jest psychiczny trup izolowany od świata. Tylko dlatego że jego dawne sługusy jeszcze między sobą nie wywalczyły nowej roli dla siebie, nikt nie czuje się na siłach by wziąć całość władzy, dlatego utrzymują karła przy życiu.
D
Dobro ludu
To walka nie z Rosją tylko z tchórzem w pancernym pociągu (teraz chyba w betonowej norze siedzi), razem grupą swoich mafijnych koleżków. Dorwać drania i kolegów a skończy się wojna. Ofiarami są zarówno Rosjanie jak i Ukraińcy. Jeden psychopata z pomocnikami i systemem obłudy może utopić w krwi setki tysięcy zwyczajnych ludzi. Usunąć i po kłopocie. Dla dobra wszystkich.
L
Love HUN
Członkostwo Ukrainy w NATO jest całkowicie nierealne - minister spraw zagranicznych bratnich Węgier.
a
ab
Kijowski narkoman jak zwykle ubrać się nie potrafi zgodnie z etykietką i dalej w tej przepoconej bluzie w kolorze sraki…
Wróć na i.pl Portal i.pl