Wywiercili dziury w drzewach i wlali do nich środek trujący. Szuka ich policja

29 sierpnia 2022, 15:32

Przy jednej z dróg powiatowych w Borui Kościelnej ktoś zatruł dziesięć drzew. Policja szuka teraz sprawców.

Przy jednej z dróg powiatowych w Borui Kościelnej ktoś zatruł dziesięć drzew. Policja szuka teraz sprawców.

Przy drodze powiatowej nr 2747P w Borui Kościelnej (za szkołą, kierunek na Szarki) zatruto 9 dębów i 1 brzozę.

Jak można przeczytać na stronie powiatu nowotomyskiego, ktoś wywiercił dziury w drzewach, a następnie wlał do nich silny środek trujący.

Katastrofa ekologiczna Pojezierza Gnieźnieńskiego. Jeziora znikają w oczach [ZDJĘCIA]

Trwają poszukiwania osoby, która zatruła drzewa. Komenda Powiatowa Policji w Nowym Tomyślu prosi o kontakt osoby, które mogą pomóc w zlokalizowaniu sprawcy pod numerem telefonu: 47 772 32 11.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

W województwie wielkopolskim znajdują się wsie, w których od lat nikt nie mieszka. W niektórych z nich stoją jeszcze opuszczone budynki świadczące o dawnym życiu mieszkańców, ale są też wsie, po których nie ma już śladu - pokryły je łąki i lasy. Ich nazwy wciąż jednak widnieją na mapach. Z niektórych mieszkańcy zostali wysiedleni, z innych z czasem sami się wyprowadzili. Zobacz, gdzie znajdują się opuszczone wsie i co stało się z ich ostatnimi mieszkańcami ---->

Zobacz galerię (16 zdjęć)

Wideo

Rolnictwo

Mat. oryginalny: Wywiercili dziury w drzewach i wlali do nich środek trujący. Szuka ich policja - Głos Wielkopolski

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter) Youtube

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Gajowy bez wąsów29.08.2022 21:12:02

Najważniejsze aby ustalić, kto ma największą korzyść że zniszczenia tych drzew. Mogą to być jakieś miejscowe szumowiny które chcą pozyskać drewno na opał. A może jakiś inwestor chce załatwić pozwolenie na budowę, ale rosnące drzewa blokują wystawienie zgody w urzędzie? Warto powęszyć. Sposób działania wskazuje, że dewastcji dokonały osoby znające się na rzeczy. Słabo widoczne odwierty, głębokie wloty, użycie specjalistycznej chemii. Może jakiś leśnik?