Późnym wieczorem, około godz. 22. straż pożarna została zaalarmowana informacją o wybuchu pożaru domu jednorodzinnego. Na miejsce przejechali strażacy z częstochowskiej Państwowej Straży Pożarnej i okolicznych jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Przyjechała też policja.
Nie przeocz
Po ugaszeniu pożaru, podczas przeszukania zgliszcz strażacy znaleźli kobietę. Nie dawała oznak życia. Wezwano pogotowie ratunkowe. Lekarz stwierdził, że kobieta nie żyje. Policjanci zatrzymali męża kobiety, który był na miejscu.
Zobacz koniecznie
- To byli małżonkowie w wieku około 60 lat – mówi prokurator Krzysztof Budzik z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Mężczyzna przyznał się do zabicia małżonki. Czekamy jeszcze na wyniki badań toksykologicznych i histopatologicznych zwłok. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że przyczyną śmierci było uduszenie. Mężczyzna zostanie poddany badaniu przez biegłych psychiatrów, w celu ustalenia poczytalności w chwili popełnienia czynu.
Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Bądź na bieżąco i obserwuj
