Zabójstwo w Malborku. Aktualizacja 19.12.2018 godz. 10.00
W środę rano w Sądzie Rejonowym w Malborku odbyło się posiedzenie aresztowe, podczas którego zapadła decyzja o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
- O zastosowaniu tego środka zapobiegawczego zdecydowała przede wszystkim surowa kara, jaką zagrożone jest przestępstwo z artykułu 148 kodeksu karnego - tłumaczy Wojciech Morozowski, przewodniczący Wydziału Karnego SR w Malborku.
Za zabójstwo grozi dożywocie.
Zabójstwo w Malborku. Tragedia rozegrała się w niedzielny wieczór
Tragedia rozegrała się w niedzielny wieczór w jednym z mieszkań w malborskie dzielnicy Piaski. Z ustaleń policji i prokuratury wynika, że doszło do kłótni, podczas której 33-letni mężczyzna sięgnął po nóż i trzykrotnie ugodził swoją 43-letnią partnerkę.
- Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godz. 22.00 - potwierdza Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa KPP w Malborku. - Mężczyzna został zatrzymany w kilka godzin po tym, jak przyjęliśmy zgłoszenie, w wyniku poszukiwań na terenie miasta. W momencie zatrzymania był pijany, miał około 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Po więcej szczegółów policja odsyła do prokuratury, bo trwa już śledztwo.
Z naszych ustaleń wynika, że w trakcie sprzeczki, która się wywiązała, mężczyzna wziął nóż i uderzył swoją partnerkę dwukrotnie w klatkę piersiową i raz w podbrzusze. W mieszkaniu w tym czasie byli synowie ofiary w wieku 15 i 16 lat, którzy stanęli w obronie matki. Wyrwali nóż, a napastnik uciekł. Został zatrzymany przez policję około godz. 6 w poniedziałek - mówi Maciej Więckowski, prokurator rejonowy w Malborku.
Zabójstwo w Malborku. Kobieta walczyła w szpitalu o życie
Prokuratura wyjaśnia, że kobieta trafiła na blok operacyjny malborskiego szpitala, gdzie przez kilka godzin z niedzieli na poniedziałek trwała walka o jej życie. Niestety, zmarła około doby później.
- 33-letni mieszkaniec Malborka we wtorek został przesłuchany w charakterze podejrzanego i usłyszał zarzut zabójstwa - dodaje prokurator Maciej Więckowski. - Nie przyznał się do winy. Twierdzi, że to jego partnerka trzymała nóż.
W środę rano w Sądzie Rejonowym w Malborku odbyło się posiedzenie aresztowe, podczas którego zapadła decyzja o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
Jeszcze przed południem ma się odbyć sekcja zwłok.
- Natomiast my już na podstawie dokumentacji medycznej wydanej przez szpital znamy bezpośrednią przyczynę śmierci - mówi prokurator rejonowy.
Zabójstwo w Malborku. Była procedura "Niebieskiej karty" - podaje policja.
Jeśli chodzi o podejrzanego, prokuratura wyjaśnia, że nigdy przeciwko niemu nie toczyło się żadne postępowanie karne. Inaczej sprawy mają się w policji.
- Mieliśmy kilkanaście interwencji w tym mieszkaniu, w kilku przypadkach wdrożona została procedura "Niebieskiej karty" (przemoc w rodzinie, dop. red.). Niedawno natomiast w komendzie wszczęte zostało postępowanie z artykułu 207 kodeksu karnego, o znęcanie się, złożone przez kobietę - wyjaśnia mł. asp. Sylwia Kowalewska.
To ostatnie postępowanie jest w toku... Policja wyjaśnia, że nie było możliwości odizolowania mężczyzny od partnerki, bo mieszkanie należy do niego. Natomiast 43-latka była informowana, że może się wyprowadzić i skorzystać z pomocy przysługującej ofiarom przemocy.
Z kolei jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, kobieta w przeszłości już kilkukrotnie miała się wyprowadzać i wracać. Bo go kochała...
ZOBACZ TAKŻE Peryskop
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: