Policję zaalarmowało Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Na jego alarmowy telefon zadzwonił starszy mężczyzna z informacją o objawach. Natychmiast wezwano zespół pogotowia ratunkowego. Po przebadaniu mężczyzny okazało się, że żadnych objawów nie ma. Jest – zdaniem ratowników – zupełnie zdrowy ale kompletnie pijany. Tak bardzo, że funkcjonariusze nie byli w stanie przebadać go alkomatem na obecność alkoholu w organizmie.
Policja zapowiedziała wniosek do sądu o ukazanie za wykroczenie. W myśl art 66 kodeksu wykroczeń kara 1500 zł grzywny, ograniczenia wolności (czyli prac społecznych) albo aresztu grozi każdemu kto „ chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia”.
Zobacz koniecznie
- Zmarł, bo nie doczekał testów na koronawirusa? Jest śledztwo
- Dolny Śląsk: Policja na kwarantannie. Komisariat zamknięto
- Koronawirus na onkologii. Pacjenci w kwarantannie
- Tak ma wyglądać nauka na odległość [ZASADY]
- Objawy koronawirusa u dzieci inne niż u dorosłych! Nowe dane
- Lekarze i pielęgniarki z Koszarowej na kwarantannie
Nie przegap tych informacji
- Ksiądz ruszył na epidemiczną kolędę. Ludzie czekali w oknach
- Stan epidemii w Polsce. Co to oznacza?
- Nowe zasady działalności galerii handlowych [LISTA SKLEPÓW]
- Mama pyta: dlaczego mam pracować za nauczyciela? [LIST]
- Tak wygląda wymarły Wrocław. Niesamowite zdjęcia!
- Koronawirus: Co z pogrzebami? Jest decyzja arcybiskupa
