Sytuacja z Szymonem Sobczakiem w Zagłębiu Sosnowiec ostatnio zmieniała się jak w kalejdoskopie. Najlepszy strzelec (6 bramek) 9 listopada został odsunięty od drużyny i rozpoczął treningi w rezerwach. Sobczak wydał oświadczenie, w którym poinformował, że chce rozwiązać kontrakt z Zagłębiem.
Sobczak przywrócony, ale nadal chce odejść
15 listopada sosnowiecki klub wydał komunikat, w którym przekazał wiadomość o przywróceniu Sobczaka do pierwszej drużyny. Sam zawodnik w swoim kolejnym oświadczeniu, oznajmił, że nie zmienił swojego stanowiska.
Sobczak wrócił do treningów z pierwszym zespołem, a jego menedżer spotkał się w ubiegłym tygodniu z prezesem Zagłębia Łukaszem Girkiem, wiceprezesem Arkadiuszem Aleksandrem i dyrektorem działu skautingu Piotrem Polczakiem. Menedżer dostał zielone światło w poszukiwaniu Sobczakowi nowego klubu. Sytuacji nie zmieniła rezygnacja Łukasza Girka, którą ogłoszono 21 listopada. Pełniącym obowiązki prezesa Zagłębia jest teraz Arkadiusz Aleksander.
Zagłębie przyjmie konkretną ofertę
Czy to oznacza rozstanie Sobczaka z Zagłębiem? Napastnik ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2023 roku. Jednak w przypadku konkretnej oferty może odejść z klubu z Sosnowca. Według portalu Transfermarkt wartość rynkowa „Sopla” to 300 tys. euro.
Zagłębie w piątek 25 listopada rozegra spring z Sandecją. Nie wiadomo, czy zagra w nim Sobczak. Mecz rozpocznie się o godz. 12 i kibice będą mieli darmowy wstęp.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
