WIDEO: Krótki wywiad
Lokal Schejbal i jej męża Sławomira Zięby-Drzymalskiego nosił nazwę „Dworzec” i mieścił się na Krupówkach, choć tak naprawdę odsunięty był o tej ulicy o około 20 metrów. Nietypowa nazwa wzięła się stąd, że budynek restauracji to wybudowany na przełomie XIX i XX wieku „Dworzec Tatrzański” - pierwszy zakopiański dom kultury i kasyno Towarzystwa Tatrzańskiego.
Aktorka wraz z mężem w nowy biznes zainwestowała w połowie 2018 roku. Wówczas powstała nie tyle sama restauracja, ale też miejsce, gdzie odbywały się liczne koncerty (np. Kasi Nosowskiej), wykłady, wernisaże czy targi. Ostatnie z nich – ZakoTwory, czyli kiermasz prac podhalańskich artystów i rzemieślników miał miejsce jeszcze pod koniec listopada br. Swój lokal aktorka wraz z mężem promowali w telewizjach śniadaniowych, kolorowych magazynach czy lifestylowych portalach.
Dziś wiadomo, że turyści odwiedzający Zakopane w tym miejscu już nie zjedzą. 23 grudnia zakopiański oddział PTTK w asyście przejął lokal. Na miejscu była policja. - Nie chcę dużo o tym mówić. Przykro nam z powodu tego, co się stało – mówi w rozmowie z nami jeden z pracowników PTTK. - Musieliśmy odzyskać nasz lokal, bo nie otrzymywaliśmy za niego czynszu. Trochę nasza batalia trwała. Teraz musimy poprosić byłego już najemcę, by opróżnił pomieszczenia ze swojego sprzętu i będziemy szukać nowego najemcy. To 620 mkw. przy deptaku.
Zakopane. Magdalena Schejbal wraz z partnerem otworzyli loka...
Udało nam się porozmawiać też z Sławomirem Zięba-Drzymalskim. Mężczyzna tłumaczy, że sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana niż przedstawia to PTTK i wyjaśnia, że nie można też łączyć z nią jego żony, gdyż ona od jakiegoś czasu nie jest już udziałowcem spółki która prowadziła lokal. Jako, że dalej "wspierała" projekt, jeszcze w listopadzie mogliśmy zobaczyć na jej facebooku zdjęcia robione we wnętrzu "Dworca".
- Lokal opuściliśmy dobrowolnie po rozprawie sądowej w sprawie wydania go właścicielowi. Stało się tak mimo że zaledwie w czerwcu podpisaliśmy nową umowę najmu. O tym jak rozwiązać kwestię zaległych płatności cały czas rozmawialiśmy, bo zależało nam na kontynuowaniu działalności lokalu. Tu nic nie było tak jednoznaczne, jak wiele osób mogłoby sądzić – dodaje.
Baseny termalne na Podhalu są zamknięte już ponad trzy miesi...
